Miasteczko Złotnickiego
Po raz drugi ul. Złotnickiego w Zduńskiej Woli zmieniła się w miasteczko z przełomu XIX i XX wieku. Imprezę zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli i jego partnerzy.
W minioną sobotę zaglądając na ul. Złotnickiego można było zobaczyć jak kiedyś żyli i pracowali zduńskowolanie. Był m.in. krawiec, rękodzielnicy, kowal, fryzjer, praczka, tokarz, a nawet zdun. Pojawił się również fotograf i kataryniarz. Na muzealnym dziedzińcu przygotowano ogródek jordanowski dla dzieci. Można było przejechać się bryczką czy zjeść potrawę, którą kiedyś jadali nasi przodkowie. Przygrywali uczniowie z Państwowej Szkoły Muzycznej, a artyści z Liceum Plastycznego portretowali, tkali oraz uczyli garncarstwa. W muzealnej aptece aptekarz przyrządzał specyfiki, a obok działało krosno. Nie mogło zabraknąć też wystawy przybliżającej dzieje zduńskowolskiego rzemiosła. Klimatu dopełniły stroje z tamtej epoki, które można było przymierzyć, a nawet sfotografować się w nich.
"II Miasteczko Złotnickiego" zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli wspomagane przez Cech Rzemiosł Różnych, Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola, Liceum Plastyczne, Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia oraz ich goście i przyjaciele.