W wakacje brakuje krwi
Lodówki, w których przechowywana jest krew do przetoczenia w sieradzkim szpitalu niemalże świecą pustkami. Pracownicy apelują - oddawajcie krew w wakacje, kiedy jest największe zapotrzebowanie.
W wakacje zawsze brakuje krwi. Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że w banku krwi w sieradzkim szpitalu wisi tylko kilkanaście worków z koncentratem krwinek czerwonych. A wakacje to taki okres, kiedy policja i straż pożarna najczęściej wyjeżdżają do wypadków. Krew jest wówczas niezbędna do ratowania życia poszkodowanych, tak jak i zabiegów na salach operacyjnych.
- Obecnie mamy bardzo duży niedobór krwi w banku - mówi Mariola Bednarek, kierownik pracowni serologicznej i banku krwi w sieradzkim szpitalu - Potrzebna jest krew każdej grupy. Potrzeby są ogromne.
Nie jest możliwe zrobienie rezerwy na cały okres wakacyjny, bo termin ważności krwi mija po 42 dniach. Stąd apel pracowników banku krwi.
Krew może oddać praktycznie każdy, wystarczy mieć powyżej 18 lat, ważyć więcej niż 50 kg. Na oddawanie powinno się przyjść wypoczętym, po zjedzeniu lekkostrawnego posiłku, mając na uwadze, że w przeciągu ostatniej doby nie piło się alkoholu. Najlepiej jest mieć przy sobie dowód osobisty, lub jakikolwiek dokument z numerem PESEL.
- Zapraszamy wszystkich chętnych do punktu krwiodawstwa mieszczącym się przy szpitalu wojewódzkim - dodaje Bednarek - Przyjmujemy rano, między 8 a 10:30.
Pamiętajmy, oddając krew, ratujemy komuś życie.