Shihan Wajgelt!
Shihan, to ktoś więcej niż mistrz, to nauczyciel mistrzów, a jest nim od wczoraj sieradzanin Robert Wajgelt. Prezes i trener Sieradzkiego Klubu Karate Kyokushinakai zdał egzamin na kolejny stopień wtajemniczenia (5 dan) i może już używać tytułu w środowisku karate zarezerwowanego dla nielicznych.
Egzamin odbył się w Krakowie podczas wschodnioeuropejskiego obozu szkoleniowego i trwał 2 dni. W pierwszym kandydaci na wyższe stopnie prezentowali się w kata (formy reżyserowane), a dzień później w kumite (walki). - Na zawodach walka trwa kilka minut, tu musiałem walczyć prawie półtorej godziny z różnymi przeciwnikami - mówi świeżo upieczony Shihan - myli się ten, któ uważa, że wyższy stopnień wtajemniczenia można otrzymać za zasługi, na egzaminie nie liczy się wiek kandydata, wszystkie elementy trzeba wykonać perfekcyjnie, czy ma się 20, czy 60 lat - dodaje Robert Wajgelt pokazując liczne siniaki, które jeszcze przez kilka dni będą pamiątką po walkach egzaminacyjnych w Krakowie. - Kiedy komisja egzaminacyjna wręczała mi certyfikat zdanego egzaminu dostałem kilkuminutową owację na stojąco, to było niezapomniane i wzruszające przeżycie - dodaje sieradzki mistrz. Warto dodać, że kolejne stopnie wtajemniczenia zdobyły też Beata (żona) i Iga (starsza córka) Roberta. Beata Wajgelt jest już posiadaczką 2 dana, Iga zdała egzamin na swój pierwszy stopień mistrzowski. Teraz (podobnie, jak mama) jest już sensei-em.