Kutno na smutno
To rzeczywiście było smutne pożegnanie z rundą jesienną w Sieradzu. Po festiwalu błędów Warta przegrała z MKS-em Kutno 3:4.
Takie spotkania zwykło się określać meczami za 6 punktów. Po 13. kolejkach obydwa zespoły miały ich po 20. Niestety, teraz sieradzanie tracą już do rywali juz 3 oczka. A miało być zupełnie inaczej...Strzelecką kanonadę rozpoczęłi goście już w 5. minucie, kiedy po stracie Sebastiana Ceglarza drogę do bramki Warty znalazł Rafał Jankowski. Na odpowiedź Warty nie trzeba było długo czekać. Już w 9. minucie dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego zamienił na bramkę Łukasz Markiewicz. W 22. minucie świetnym strzałem popisał się Jacek Pieprzyk, który oszukał wychodzącego z bramki Michała Sokołowicza. Kiedy wydawało się, że sieradzanie odzyskali kontrolę nad grą, Wnuka pokonał Sylwester Płacheta. Jakby tego było mało, bramkę do szatni strzelił w 45. minucie Mariusz Jakubowski. 11 minut po przerwie fatalny błąd Wnuka z zimną krwią wykorzystał Płacheta i było już 2:4. Warta grała do końca, ale wystarczyło to tylko na jednego gola w 90 minucie, autorstwa Marcina Kobierskiego.
Warta Sieradz - MKS Kutno 3:4 (2:3)
Bramki: Łukasz Markiewicz, Jacek Pieprzyk, Marcin Kobierski - Sylwester Płacheta 2, Mariusz Jakubowski, Rafał Jankowski
Warta: Dawid Wnuk - Rafał Różycki (70' Piotr Kobierski), Mariusz Gostyński, Łukasz Markiewicz, Marek Zaborowski - Łukasz Mitek, Mariusz Graczykowski (77' Tomasz Łopata), Sebastian Ceglarz (68' Ireneusz Grącki), Bartłomiej Gajewski (54' Przemysław Bińkowski) - Jacek Pieprzyk, Marcin Kobierski.
Kutno: Michał Sokołowicz - Bartosz Kaczor, Łukasz Znyk, Marcin Dopierała, Maciej Rutkowski (ż) - Gracjan Sobczak, Mariusz Jakubowski, Mensah Sarpong (ż), Sylwester Płacheta - Kamil Zagajewski, Rafał Jankowski (89' Onubiyi Praise).