Nerwowy właściciel chleba
To było zwyczajne popołudnie przed jednym z dużych sklepów w Sieradzu. Na parking wjechała tam kierująca osobowym audi kobieta. Przez przypadek najechała na... chleb, który wypadł tuż przy jej aucie z wózka innego klienta sklepu. Zdenerwowany mężczyzna uszkodził audi uderzając pięścią w dach pojazdu.
Prowadzący sklepowy wózek mężczyzna jak gdyby nigdy nic wyładował potem swoje zakupy, po czym wsiadł do swojego samochodu i odjechał. Nie był to jednak koniec tej historii, bo kierująca audi kobieta zrobiła zdjęcia numerów rejestracyjnych odjeżdżającego samochodu. O zajściu na parkingu powiadomiła też policję. Przesłuchiwana przez stróżów prawa stwierdziła, że naprawa uszkodzonego dachu to koszt rzędu 600 zł. Policjanci ustalili i zatrzymali wczoraj nerwowego mieszkańca gminy Sieradz. 34-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Mężczyzna przyznał się do uszkodzenia dachu audi. Wyraził też chęć naprawienia szkody.