Pożar w firmie Biomatex
W jednej z hal przy ul. Szadkowskiej zapaliła się maszyna, po czym pożar rozprzestrzenił się na magazyn. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Pożar wybuchł około godz. 11. Zapaliła się maszyna, która rozdrabnia tekstylia. Pracownikom udało się ugasić maszynę jeszcze przed naszym przybyciem, ale niestety pożar rozprzestrzenił się odpadki tekstyliów. Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na duże zadymienie, ale udało się ten pożar opanować. Nikt nie ucierpiał, wszystkie osoby zostały ewakuowane przed naszym przybyciem. Zachowanie załogi było wzorowe - powiedział nam Wiesław Kopytek, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli.
W akcji gaśniczej brały udział cztery strażackie zastępy. Wartość strat nie jest jeszcze znana.