Abstrakcyjne i odważne barwy w BWA
Niezwykle barwne obrazy zagościły w sieradzkim Biurze Wystaw Artystycznych. Stanisław Stach, malarz z Olkusza zaprezentował swoje abstrakcyjne obrazy, które jak sam przyznał, tworzy w seriach, a inspirację przynosi mu codzienność. Nawet rzeczy prozaiczne.
Sieradzkie Biuro Wystaw Artystycznych zaprezentowało dziś kolejną wystawę. Tym razem swoje abstrakcyjne i baśniowe obrazy prezentował Stanisław Stach z Olkusza, który porwał uczestników nie tylko swoją twórczością, ale też i entuzjastyczną osobowością. Stanisław Stach nie boi się wykorzystywać w swoich pracach intensywnych barw. Jak sam przyznaje, uwielbia ciepłą tonację.
- Są to wesołe barwy – przyznaje – A ponieważ ja sam jestem wesoły facet "do przodu", wszyscy nieraz mają mnie dość w pracy, poza pracą i w instytucjach, więc oddaję prawdę nie tylko o świecie, ale o sobie też.
W pracach artysty, który jest dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych w Olkuszu, przewijają się motywy, którym malarz poświęca całą serię prac. Mowa tu na przykład o abstrakcyjnych rybach, czy krzesłach, które przedstawione są z zaburzonej perspektywy. Do tego nie da się nie zauważyć szczypty humoru i ironii.
- Malarstwo czy grafika, jest formą przygody – wyjaśnia – Życie jest formą przygody, czy nawet małżeństwo. Wszystko jest wielka przygoda i wyzwaniem, żeby pokazać jaki człowiek jest. A bez humoru nie idzie się obejść.
Artysta ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie oraz... zasadniczą szkołę górniczą i politechnikę. Przyznaje, że lepiej się czuje z dyplomem ASP.
- No, dzięki temu jestem profesjonalnym malarzem – śmieje się – Pracowałem jako górnik. Ale raczej nie było to dla mnie inspiracją, bo wtedy amatorsko traktowałem twórczość. Bawiłem się tym. A dwa lata pracowałem na przodku.
Wystawa będzie prezentowana do 17 listopada.