Wychowankowie SOSW pozowali do zdjęć

Kochani jakie zarabianie jakich pieniedzy!!!! Okropna osoba opisujaca zeszloroczne zdjecia ze byly brzydkie.Byly piekne .A ja ciesze sie ze sa jeszcze na tym swiecie ludzie wrazliwi i bezintetesowi i mysla inaczej.Dziekujemy Fotosis:)

Małgorzato i Andrzeju, nie idzie tą drogą ...

Insynuacje i pomówienia. Rzeczywiście, typowy "SieradzkiLudek".

Aż się wierzyć nie chce jak się to czyta...ludzie czy to ma znaczenie czy ktoś zarabia czy traci ?? Nie widzicie naprawdę celu tego wszystkiego ? Szarpanki na temat sensu istnienia czy powstania grupy ?- a jakie to ma znaczenie ? a kogo to obchodzi ? A dlaczego nie cieszycie się z tego ,że ktoś robi coś dla Ośrodka dla dzieci !!?? Czy uważacie ,że te maluchy obchodzi fakt kto im robi zdjęcia (czy pani G z panem X i panią Y byli na OH i dlaczego?-otóż nie moi drodzy z pewnością ich to nie interesuje ,one cieszą się że mogą być na zdjęciach ,cieszą się i czują się wyjątkowi. Tu jak widać wszystkich interesuje najbardziej kto ile i z kim ,to takie normalne ,takie sieradzkie a ja pytam-dlaczego pan Kowalski z panem Nowakiem (jak tak bardzo im przeszkadza ,że to akurat ta grupa robi zdjęcia) nie poszli sami ich robić ?A dlatego ,że najłatwiej jest obrzucać błotem innych a dobrego wychowania niestety większości brakuje . Nie interesują mnie agencje czy to punktu G czy innych punktów ,nie interesuje mnie kto kogo i kiedy wprowadzal i na jakich zasadach na imprezy okolicznościowe ,interesuje mnie fakt ze ktoś cos robi dla ośrodka i dla jego wychowanków i fakt,że wychowankowie się z tego bardzo cieszą .Ludzie opamiętajcie się i przestańcie hejtować, uszanujcie głownych bohaterów tego kalendarza.

Czytajcie ze zrozumieniem fotografowie z Fotosis.

Naprawdę ? Ktoś cierpi, bo ktoś inny robi coś dobergo/fajnego dla dzieci ? NAPRAWDE ??

Fotosis jest inicjatywą kilku osób którym nie spodobała się forma innego stowarzyszenia fotograficznego. Festiwal OH był tylko i wyłącznie impulsem do tego. Państwo G. nie byli inicjatorami reaktywacji grupy ale uczestniczyli w jej rozwoju co się bardzo ceni. Państwo G. umożliwili członkom grupy fotografowanie modułu miss a akredytację na sam festiwal otrzymali od biura organizatora z Urzędu Miasta więc proszę nie mijać się z prawdą. O udział w kolejnych edycjach kalendarza grupa poproszona została przez organizatorów. Nikt nie zawłaszcza sobie prawa do idei i realizacji wręcz każdy jest otwarty na pomoc i udział w jego realizacji. Biznes jaki biznes ? czy fakt pomagania ośrodkowi i sprawiania frajdy dzieciakom jest biznesem ? Po raz kolejny zaznaczam nikt z grupy nie zarabia ani nie prowadzi żadnych biznesów dzięki grupie a wszystko co realizuje grupa wynika z pasji i realizowane jest charytatywnie. Rozumiem fakt że najłatwiej jest anonimowo wejść na forum i obrzucać każdą idę i ludzi którzy ją realizują niż ruszyć tyłek, przyjść i zadeklarować pomoc ale tak to już jest bo po co... grupa na całe szczęście myśli inaczej i dlatego o nas słychać co jak widać wielu osobom przeszkadza. Strasznie to słabe.

Gdyby nie Punkt, to o Fotosis nikt by nie słyszał! Z tego co mi wiadomo, to oni wprowadzili ich na Open Hair i załatwili im udział w tym kalendarzu. Prawda jest taka, że to właśnie Pan Kurzawski ze swoją świtą zrobili sobie z tego całkiem niezły biznes. A co gorsza, Pan Prezes większość zdjęć, które ma na swoim koncie robił w godzinach pracy. I to wszystko skrupulatnie pomagał mu ukrywać MAO.

... nikt nie pisze, że ktoś zarabia na kalendarzu. Chodzi tylko o jego ideę, pomysł - ten jest właśnie świetny, ale niech ludzie z Fotosis nie przywłaszczają go sobie. Niestety niektórzy z nich za bardzo obrośli w piórka. Dla przypomnienia - właściwe FOTOSIS istniało wiele lat temu i nie miało nic wspólnego z obecnymi jego członkami. Patrzący z boku fotograf.

Ale żal tyłek ściska fanom lub samym państwu G. Ludzie o czym wy piszecie - o jakim zarabianiu przez fotosis ? Cały dzień pracy pod okiem nauczycieli i opiekunów SOSW. Nikt nie bierze żadnych pieniędzy. To co zrobiono (widziałem materiał filmowy na innym portalu) należy teraz obrobić, złożyć i doprowadzić do tego jak widzą ten kalendarz w SOSW. Wielki szacunek dla wszystkich, którzy przy nim pracują, a "szczekaczą" mogę tylko powiedzieć - weźcie się za zrobienie czegoś non profit dla naszego miasta.

Nie ma to jak sieć ferment nawet przy takich okazjach i wydarzeniach ale w tym mieście widać to normalne. Jak się czyta takie głupie wypowiedzi to krew człowieka zalewa. Fotosis jest bandą ludzi z pasją a dla niektórych to również sposób zarabiania pieniędzy ale jako prywatne osoby i firmy a nie grupa. Nikt z członków nie robi żadnych interesów dzięki przynależności do grupy. W ciągu roku realizujemy taki wydarzania jak, plenery fotograficzne,spotkania warsztatowe, spacer fotograficzny czy realizujemy kalendarz o którym mowa ale nikt z nas nie dostaje za to złamanego grosza jedynie poświęcamy swój czas a często własne pieniądze.

Pomysłodawcą był Pan Andrzej i Pani Małgosia z Agencji Punkt. Fotosis znalazł się przy zdjęciach dzięki nim. Znam parę osób z Fotosis i faktycznie są to osoby, które realizują własne interesy za pomocą tej organizacji, a właściwie kilka konkretnych osób.

Do osoby która szczeka bez sensu nie mając pojęcia o czym... Zeszłoroczny kalendarz pokazywał dzieciaki podczas ich codziennej pracy w ośrodku więc nie mam pojęcia o jaką interakcję z fotografem chodzi, fotograf miał za zadanie zarejestrować chwile od zewnątrz, to po pierwsze. Po drugie w grupie Fotosis znajdują się zarówno amatorzy jak i profesjonaliści a same zdjęcia do ubiegłorocznego kalendarza wybierali organizatorzy i opiekunowie dzieciaków a nie sami fotografowie. Po trzecie. Wszyscy biorący udział w realizacji kalendarza robią to charytatywnie nie czerpiąc z tego żadnych korzyści a niektórzy z członków Fotosis prywatnie wspierają ta inicjatywę finansowo. Po czwarte grupa Fotosis jest grupą non profit (patrz akapit wyżej)

Zzeszlorocznych zdjec nie widac umiejetnosci wspolpracy z tymi dziecmi. Dzieci wyszly bardzo zle, niekorzystnie i czesto wygladaly naprzestraszone. Czesczdjec wygladala jak fotki strzelone przez laika. Osobiscie mam wrazenie, ze pojedyncze osoby z grupy realizuja przez ten projekt swoje prywatne i finansowe cele. To nie jest organizacja non profit jaka sie sami opisuja. Ze niby pasjonaci fotografii. Z tej gruoy moze ze 2 czy 3 osoby wpisuja sie w konwencje.

bardzo fajna sprawa że są ludzie którzy chcą pracować z naszymi dziećmi i dziękujemy im za to

Fotosis Ci w czymś przeszkadza ?

Znów fotosis....

Super sprawa !