Ostatnia w tym roku sesja radnych miejskich
Radni wprowadzili kilka zmian do tegorocznego budżetu oraz zajęli się sprawą tzw. wydatków niewygasających. Na sesji po raz kolejny dyskutowano również o sztandarowej dla miasta inwestycji budowy platformy multimodalnej w Karsznicach.
15 grudnia miasto złożyło w Ministerstwie Rozwoju wniosek aplikacyjny o unijną dotację dla budowy platformy multimodalnej. W drugiej połowie stycznia przyszłego roku ministerstwo ma wydać opinię. Radni m.in. dopytywali dziś na sesji o to, czy są już znane dokładne koszty tego zadnia i jaki będzie finansowy podział wkładu własnego do tej inwestycji jeśli chodzi o poszczególnych partnerów projektu.
- Ja chciałbym w sposób odpowiedzialny spojrzeć na finanse miasta, żeby się nie okazało, że nas nie stać na wkład własny z uwagi na to, że nie uzyskamy odpowiedniego wsparcia zarówno od partnerów samorządowych jak i spółek kolejowych - pytał na sesji radny Paweł Szewczyk z PO.
- Złożony przez nas wniosek składa się kilku części, merytorycznej, gdzie znajduje się opis przedsięwzięcia, analizy ekonomicznej, w której zawarliśmy montaż finansowy. Jest on wstępny, ponieważ do dnia złożenia wniosku nie mieliśmy stosownych deklaracji, oprócz gminy Sędziejowic, o przystąpieniu do przedsięwzięcia poszczególnych partnerów. Mam nadzieję, że do 20 stycznia uda nam się pozyskać ich stanowiska i będziemy jeszcze uszczegóławiać tę część polegającą na montażu finansowym. Do dnia dzisiejszego nie mamy jeszcze domkniętych spraw związanych z powołaniem spółki, która w przyszłości byłaby operatorem platformy. Tutaj samorządy oraz spółki kolejowe również nie wypowiedziały się w tym temacie. Być może jest to spowodowane tym, że w spółkach następują zmiany, nie ma pełnych składów zarządów (…) Jesteśmy wstępnie umówieni na następne spotkania ze spółką PKP Cargo oraz PKP S.A. Czekamy na wyznaczenie terminów spotkań - wyjaśnia wiceprezydent Beata Turlakiewicz.
Całej rozmowy z wiceprezydent Beatą Turlakiewicz możecie posłuchać w odtwarzaczu po prawej stronie portalu.
Radni mieli dziś także zdecydować o wprowadzeniu regionalnej pomocy inwestycyjnej polegającej na tym, że firmy, które zainwestują na terenie miasta i stworzą nowe miejsca pracy, przez pewien okres będą mogły być zwolnione z podatku od nieruchomości. Uchwałę zdjęto jednak z porządku obrad. Po dyskusji rada zdecydowała, że trzeba doprecyzować kryteria przyznawania przedsiębiorcom tego typu ulg.
- Uważam, że rada miasta nie może podejmować uchwał, które będą tylko pozornie wspierać działalność naszych przedsiębiorców. Kryteria określone w tej uchwale były zbyt wyśrubowane. Inwestycji na poziomie 10 mln zł nie było w naszym mieście od dłuższego czasu. Dla przedsiębiorców zatrudnienie 10 osób i zadeklarowanie, że będą one miał zatrudnienie przez parę lat również było trudne do spełnienia. W mojej ocenie takie uchwały należy konsultować ze środowiskiem biznesowym Zduńskiej Woli, bo to oni mają najlepsze rozeznanie co do inwestycji, które będą w najbliższym czasie realizować - wyjaśnia radny Rober Florczak.
Ponadto podczas obrad zapadła decyzja, że rondo u zbiegu ulic Moniuszki i Długiej będzie nosić nazwę "Żołnierzy Wyklętych".