Czy przebudowa ulic Wilczej i Topolowej zostanie dokończona?
Obawy z tym związane mają okoliczni mieszkańcy, którzy w miniony piątek pojawili się na obradach Rady Miasta Zduńska Wola. Nie bez przyczyny, ponieważ w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta nie uwzględniono dokończenia rozpoczętej w tym roku inwestycji.
W roku bieżącym przy ulicy Wilczej m.in. wykonano nowe chodniki oraz oświetlenie. Kosztowało to ponad 900 tys. zł. Do projektu przyszłorocznego budżetu nie wpisano jednak dalszych prac związanych chociażby z wykonaniem potrzebnego odwodnienia tych dróg czy nowej nawierzchni.
- Wizytówką naszego miasta nie jest tylko centrum i tereny wokół urzędów. My mieszkający kilometr czy dwa od centrum również chcemy mieć dobre drogi, tym bardziej, że do tej pory czekaliśmy cierpliwie. Oczekujemy, że władze miasta będą racjonalnie i po gospodarsku planowały i realizowały inwestycje, by nie marnować tego na co już wydano pieniądze, by w podejmowaniu decyzji kierowali się potrzebami mieszkańców. Może warto ich zapytać czy chcą najpierw chodzić do kina czy jeździć po równych ulicach bez dziur - zaznaczyła w swoim wystąpieniu Anna Szulc, która w imieniu mieszkańców zabrała głos na sesji.
Co na to władze miasta i czy przebudowa dróg zostanie dokończona?
- Niedobrze się stało, że zabrakło w twardych zapisach budżetowych tego zadania. Gdy się o tym dowiedziałem zadeklarowałem bardzo wyraźnie, że po rozliczeniu zadań inwestycyjnych 2015 roku zawsze pojawiają się środki do wykorzystania. To z reguły od czterech do pięciu milionów złotych. Jeżeli nie uda się zapisać tego zadania w twardych zapisach budżetowych, to jest również taka propozycja radnego Adama Synowca z PiS, żeby po ostatecznym już rozstrzygnięciu tegorocznych "schetynówek" powiatowych, czyli ulic Kilińskiego i Wiejskiej, które znalazły się na liście rezerwowej, żeby te środki, które miasto zadeklarowało jako pomoc przy tych zadaniach jest to koło 700 tys. zł przekazać na Wilczą i Topolową. Trzeba rozwiać te obawy mieszkańców, bo jeżeli coś się zaczynam to trzeba skończyć. Dobrze, że ta inwestycja została zapoczątkowana i jestem przekonany, że będzie kontynuowana w roku 2016 - powiedział nam prezydent Piotr Niedźwiecki.
Miasto rozważa również zgłoszenie tej inwestycji do przyszłorocznego programu tzw. schetynówek, gdzie możliwe jest pozyskania dotacji, która pokryje połowę kosztów zadania.