Pijana odjechała z miejsca zdarzenia
Prawie 1.7 promila alkoholu miała pewna mieszkanka Sieradza, która prowadząc w tym stanie samochód doprowadziła do zderzenia z innym pojazdem. Zdarzenie miało miejsce przy skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z Tulipanową.
Kierowca osobowego peugeota zatrzymał się na swoim pasie ruchu aby przepuścić jadący z naprzeciwka samochód, ponieważ chciał skręcić w lewo w ulicę Tulipanową. I w tym momencie jadące od strony Złoczewa osobowe volvo zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w stojący pojazd. Kierowca volvo natychmiast odjechał z miejsca zdarzenia. I kto wie czy ta ucieczka nie byłaby skuteczna gdyby nie policjanci, którzy wyjeżdżali radiowozem z ul. Sikorskiego w JP II i widzieli całe zdarzenie. Natychmiast ruszyli w pościg za odjeżdżającym volvo; kierująca tym pojazdem kobieta skręciła na parking pobliskiego marketu. Nie zdołała jednak ukryć się w sklepie, gdyż zatrzymali ją policjanci. 28-latka miała wyraźne problemy z mówieniem i utrzymaniem równowagi. Podczas badania mieszkanka Sieradza "wydmuchała" prawie 1.7 promila alkoholu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kobiecie grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy do 10 lat oraz nawiązka w wysokości 5 tys. zł. Musi się tez liczyć kosztami naprawy uszkodzonego w wyniku kolizji peugeota.