Gminne dotacje do przyłączy

a co z tymi ,ktorzy podlaczyli sie wczesniej za namowa wladz?kto im odda dotacje?oszustwo..!!to tak postepuje sie z tymi,ktorzy jako pierwsi zalozyli kanalizacje?i druga sprawa..trzeba znacznie obnizyc stawki..jak tu ktos powiedzial..jak beda tansze ,bedzie wiecej chetnych..jezeli nie da sie jakoscia to trzeba postawic na ilosc..tak wszedzie to funkcjonuje..kazdy glupi to wie..w sumie nikt na tym nie straci..i brac za dupe tych co zglosili akces i gotowosc do zakladania kanalizacji a potem wypieli sie..przez co pewnie podniesli koszty pozostalym..w koncu podpis cos znaczy?

No własnie, jak poklepać po pleckach i pogadać to pierwsi, ale jak załatwić porządnie sprawę lub rozwiązać problem - to problem. A gdzie odpowiedzialność urzędnicza? Do konkretnej roboty trzeba by sie było wziąć Panie Wójcie

ale jednak coraz więcej się przyłącza nie bądźmy tacy sceptyczni może jednak się uda i tej dotacji nie będziemy musieli zwracać ale PANIE WÓJCIE jak już się ci ludzie przyłączą i kar nie poniesiecie to uważam że koszt tych ścieków się nie zmieni a wręcz przeciwnie obniży a co do tych papierów co dostaliśmy przy nakazach za podatek to też nasi radni i włodarze dowalili tyle już płacimy za wszystko i jeszcze to nie zachęcacie swych mieszkańców do mieszkania na terenie tej gminy i jednocześnie głosowania na was ,,,,,,,,,,,,,,,,dlaczego w innych ościennych gminach tego nie ma a u nas coś zawsze musicie dowalić ludziom

Kanalizacja jest dobrą inwestycją, wystarczy tylko obniżyć stawki za jej odbiór a ludzie by się chętnie podłączali. Ale gdzie tam już nam rozdawaja deklaracje aby im podać ilość metrów budynków , i pewnie dojdzie znowu nowy podatek. Być mieszkańcem tej gminy oznacza coraz większe koszty utrzymania. W innych gminach tak nie ma.

Panie Wòjcie proszę sprawdzić gdzie są odprowadzane ścieki z mieszkalnego budynku (własność gminy Sieradz )w Męckiej Woli bo nie ma tam szamba ani kanalizacji podłączonej. Zacznijcie od siebie dojąc dobry przykład innym.

oczywiście że sobie wyobrażam, dlaczego ja mam ponosić koszty a ktoś inny nie musi? dlaczego wójt czy prezydent boi się podpaść jednej grupie wyborców (tym niepodłączonym) a tych podłączonych się nie boi? oni nie głosują? ścieki trzeba odprowadzać tak jak śmieci, każdy je produkuje, nie rozumiem więc jak można je produkować i odprowadzać na dziko i nikt nie jest w stanie tego skontrolować i wyciągnąć konsekwencji jeśli udowodni się, że coś jest "na lewo", śmieci jakoś udało się ogarnąć i każdy zapłacić musi, tutaj wygląda na to, że nałapało się głupich i niech płacą za luksus, no i ok, mogę płacić, nie ma nic za darmo ale dlaczego mam płacić też za kogoś? tego nie zrozumiem

Proponuję metodę kontroli na węch. Na umowę zlecenie strażników miejskich. Polecam

mieszkanka, wyobraź sobie, że wójt, lub prezydent zaczyna karać ludzi, którzy się nie podłączyli. Jak myślisz, czy wybiorą go na następną kadencję, czy raczej wyniosą na widłach? Tak na prawdę wójt boi się podłożyć i odpaść. Też jestem podłączony do kanalizacji na terenie gminy i to od dawna.

Nie rozumiem tego, że nie ma na to skutecznego sposobu, ze śmieciami się jakoś udało, że każdy MUSI mieć kosz i płacić a tu nie da rady? Mieszkam na wsi w gminie Sieradz i już teraz stawki za ścieki są bardzo wysokie a jeszcze podwyżki wiszą w powietrzu, bo trzeba będzie oddać dotację, nie rozumiem tego jak można w ten sposób "karać" tych co się do kanalizacji podłączyli a ci, którzy nie, śmieją się głośno, dalej wylewają ścieki do rowów i jakoś mocnych na nich nie ma, nikt nie kontroluje czy mają rachunki za odbiór ścieków i z jaką częstotliwością to robią, czy ,mają szczelne szamba itp., jakby były takie kontrole i dotkliwe kary, to by ludzie wiedzieli, że nie opłaci sie kombinować i odsetek przyłączy wzrósł by szybciutko a tak co? Ja płacę już chore stawki i będę płacić jeszcze wyższe, bo chciałam być proekologiczna i uczciwa, a wyszłam na jelenia, któremu można dawać stawki z kosmosu a i tak muszę je zapłacić, gdybym wiedziała że tak będzie, w życiu bym się zdecydowała. Jak tak dalej będzie, ludzie zaczną kombinować i czerpać wodę przed licznikiem, żeby nie płacić za ścieki, bo przecież zrezygnować nie można. Dla porównania, w gminie Warta metr ścieków z wodą 12zł, u nas 16... Masakra... Dlaczego władze udają że nie widzą tej patologii?