Ewakuacja gimnazjum w Sieradzu. Już po zagrożeniu
Ewakuacja uczniów i części personelu Gimnazjum nr 3 im. Unii Europejskiej w Sieradzu. To po tym, jak w budynku coraz bardziej zaczął doskwierać nieprzyjemny zapach. Tuż po godz. 13 z obiektu wyprowadzono 112 osób. Zagrożenie zostało opanowane, a szkoła ma jutro funkcjonować normalnie.
Podejrzany nieprzyjemny zapach pojawił się w szkole jeszcze wczoraj, ale dopiero dziś stał się na tyle dokuczliwy, że na miejsce wezwano straż pożarną. Decyzja o ewakuacji ludzi była natychmiastowa. Dokuczliwy zapach na szczęście nikomu poważnie nie zagroził.
Oprócz kilku jednostek miejscowej straży pożarnej, policji, straży miejskiej i przedstawicieli służb zarządzania kryzysowego miasta do szkoły ściągnięto również strażaków z Łodzi specjalizujących się w ratownictwie chemicznym.
- My posiadamy samochód ratownictwa chemicznego i urządzenia pozwalające nam zlokalizować tego typu zagrożenie oraz zabezpieczyć pierwszą strefę zagrożenia, ale to nasi koledzy z Łodzi mają już typowy specjalistyczny sprzęt do ścisłego określenia rodzaju zagrożenia i jego ewentualnej neutralizacji - tłumaczy bryg. Andrzej Marczak, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Sieradzu.
Już pierwsze oględziny pokazały, że najprawdopodobniej zawiniły ścieki, które z nieznanych jeszcze przyczyn zalały kolektor ciepłowniczy szkoły. Stąd na szkolnych korytarzach coraz intensywniejszy zapach siarkowodoru. Na miejsce ściągnięto służby techniczne z sieradzkich wodociągów i przystąpiono do oczyszczania kolektora.
Ta sytuacja na szczęście nie przerwała trwającego od wczoraj egzaminu gimnazjalnego, który skończył się przed decyzją o ewakuacji w szkole. Musieli ją za to opuścić drugoklasiści piszący egzamin próbny.
- Jeśli będzie taka potrzeba to dyrektor szkoły powiadomi o zajściu kuratorium i zostanie wyznaczone pomieszczenie zastępcze na egzamin. Podstawimy na rano autobusy i te przewiozą uczniów na egzamin, być może do sali konferencyjnej C sieradzkiego starostwa, ale mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby - mówi Paweł Osiewała, prezydent Sieradza, który pojawił się dziś w zagrożonej szkole.
Najnowsze informacje są takie, że "trójka" ma jutro funkcjonować normalnie.