Światłowody w Błaszkach

ciężko się czyta takie bzdury frustratów, do roboty nygusy a nie ciągle narzekać

Ssuper pomysł z tym światłowodem! Bezrobotni w błaszkach będą mogli się komunikować z urzędem pracy w Sieradzu, nawet ci z wyższym wykształceniem, a nasi (nowi w większości sieradzcy) urzędnicy będą w wolnym czasie szybko serfować po sieci za nasze podatki. Nowe technologie trzeba wykorzystać, a nie marnotrawić.

Do kogoś o nicku strażacka brać,widzę że wszedłeś na wyżyny swego intelektu, gratuluję.Nie będę zgadywał jaką to szkołę skończyłeś bo i mnie się dostanie ale spróbuj na początku zdania "Piłeś na krzywy ryj sam" zmienić kolejność wyrazów a zobaczysz jak to zabrzmi.

Do strażaka. Ja to widzę, że z Ciebie to strażak jak z koziej dupy trąbka. Ty zwykła babska klepa jesteś. Piłeś na krzywy ryj sam i na dodatek komuś wyliczałes mam nadzieję że więcej cię nie wezmą na żadną imprezę. Prostak z Ciebie.

To nie zasługa Jacka tylko naszego kochanego burmistrza imć p.Karola, zawsze to facebook będzie szybciej chodził. Za to należy się duża pochwała jak również za to co zrobił dla strażaków. Otóż dnia 3-05-2016 r nasz burmistrz zamienił się w dobroczyńcę z okazji święta strażaka i na popołudniowym spotkaniu z druhami "obstawił bufet", tak myślę bowiem sam również go kosztował i to za pierwszym razem nawet bez przeżegnania się co utwierdziło mnie w przekonaniu, że trunek ten na pewno jest przedniej marki chociaż w sklepie takowych nie uświadczysz. Trunek ci był koloru żółciutko-złotawego z zielonkawym szamerunkiem, po prostu bajka dla oczu. A jaki ślachetny w smaku po prostu ambrozja, ja to nawet nie zakąszałem.Pewnie to kupił w sklepie w Suliszewicach, bo o tym był łaskaw wspominać onego czasu " że jest tam sprzedawany alkohol niewiadomego pochodzenia" czy jakoś tak.Tylko pogratulować wyboru,muszę też się tam udać może jeszcze mają.Pan burmistrz dużo wprawdzie nie wypił, może tylko z pięć alibo sześć kielonków i już go jego orszak przyboczny zabrał do samochodu (tego bezpiecznego, nie jakiejś ruiny strażackiej) ja zaś po trzecim kielonku wypiłem jeszcze cztery literatki i sam wsiadłem do wozu, no cóż burmistrz potęgą w gabarytach nie jest to i więcej nie mógł, ale i tak chwała mu za to. Jak na drugi rok zrobi to samo to znów na niego będę głosował.

sam jestes mom pomysla czeresniaku

Jocek mom pomysla dziola bardziy niż nosz burmistrz