Pełna atrakcji Noc Muzeów
Tłumy zduńskowolan wzięły udział w Nocy Muzeów. Można było zobaczyć karsznicki Skansen Lokomotyw czy zwiedzić Dom Urodzin św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Największe zainteresowanie wśród zduńskowolan bez wątpienia wzbudziło Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola, gdzie od godziny 18 do 1 w nocy można było zwiedzać przygotowaną na tę okazję wystawę "Od Mieszka I do GROM-u. Miniaturowa historia Wojska Polskiego". Żołnierzyki ze zbiorów Grzegorza Kamińskiego – kolekcjonera, współpracownika Muzeum w Gliwicach oraz zbiory miejskiego muzeum cieszyły się popularnością zarówno wśród tych młodszych jak i starszych. Po godz. 19 można było przenieść się w "Czasy Grunwaldu" co zapewniło spotkanie z Bractwem Rycerskim Złoty Krzyż. Później Grupa Rekonstrukcji Historycznych, Bractwo Rycerskie Złoty Krzyż prezentowała umundurowania.
W skansenie w Karsznicach można było m.in. obejrzeć wystawę prac dzieci z Publicznego Przedszkola nr 10 w Zduńskiej Woli czy wysłuchać koncertu orkiestry dętej.
W tym roku w obchodu Nocy Muzeów włączyła się po raz pierwszy Miejska Biblioteka Publiczna gdzie prezentowane były zbiory Jerzego Szaniawskiego.
W Centrum Integracji Ratusz w sali kameralnej wyświetlana by była prezentacja archiwalnych zdjęć Zduńskiej Woli. Można było zobaczyć film "Człowiek na torze", który 60 lat temu był kręcony w Karsznicach. To nie tylko sentymentalna podróż do dawnej Zduńskiej Woli, ale przede wszystkim doskonałe kino w reżyserii Andrzeja Munka z doborową obsadą: Kazimierz Opalińśki, Zygmunt Maciejewski czy Roman Kłosowski.