Piotr Kupka oficjalnie pożegnał się z Wartą
Dziś po południu trener Piotr Kupka oficjalnie rozstał się z Wartą Sieradz. Szkoleniowiec zrezygnował z dalszej pracy po ligowej porażce w Otwocku, zastąpi go dotychczasowy asystent Łukasz Markiewicz.
- Ostateczną decyzję o odejściu z Warty podjąłem po ostatniej porażce w Otwocku (0:1), była ona dla mnie tak rozczarowująca i druzgocąca, że innej decyzji być nie mogło - powiedział nam Piotr Kupka, który decyzję o rezygnacji podjął już kilka tygodni temu, jednak zgodził się wtedy po rozmowie z zarządem, że poprowadzi zespół jeszcze do końca rundy. Poproszony o ocenę swojej pracy z Wartą szkoleniowiec powiedział: - Na pewno z dużym optymizmem rozpoczynałem tu pracę, byłem przekonany, że jesteśmy w stanie zrobić wynik, który pozwoliłby na utrzymanie w III lidze. Jestem rozczarowany wynikiem zespołu, myślę, że błędy były po obydwu stronach, ja jednak skupiam się przede wszystkim na sobie, na tym, co ja mogłem zrobić lepiej i na tym przede wszystkim chciałby się tu skoncentrować. Zawsze zaczynam szukać błędów u siebie. Wydaje mi się, że w tak trudnym sezonie, jak obecny nie przywiązaliśmy należytej wagi do faktu, że kadra powinna być bardzo silna, bo to pokazały nam czołowe zespoły, które w przerwie zimowej mocno przemeblowały składy i poważnie się wzmocniły. Uważałem, że jednak damy radę i to ja ponoszę odpowiedzialność za dobór zawodników, okazało się, że nasza kadra powinna być jednak silniejsza i zawodnicy także z nieco wyższej półki. Decyzją zarządu następcą Piotra Kupki będzie jego dotychczasowy asystent Łukasz Markiewicz. - Nasz decyzja, że Łukasz będzie drugim trenerem seniorów podyktowana była chęcią przygotowania następcy trenera Kupki, który wywodzi się z naszego klubu, jest z nim związany i będzie stopniowo wprowadzał do drużyny seniorów najzdolniejszych piłkarzy z zespołów juniorskich - mówi wiceprezes zarządu Warty Konrad Składowski. Łukasz Markiewicz - choć przygotowany na taki scenariusz - na pewno nie spodziewał się, że zacznie się on realizować tak szybko i to w wyjątkowo niesprzyjających okolicznościach. - Niestety, obecnie przebywam na zwolnieniu lekarskim, dopadła mnie choroba, tym niemniej przyjąłem ofertę prezesa Tomasza Jóźwika i poprowadzę pierwszą drużynę Warty - powiedział nam były już asystent Piotra Kupki. - W praktyce będzie to wyglądać tak, że w najbliższym ,środowym meczu ligowym z Pogonią Grodzisk, drużynę poprowadzi Michał Łochowski, a ja treningi z zespołem rozpocznę w przyszłym tygodniu - mówi Markiewicz. Dodatkowym obciążeniem dla nowego trenera jest fakt, że prowadzi on zespół juniorów młodszych, który walczy w lidze makroregionalnej. Na szczęście terminy meczów w tej lidze i w rozgrywkach III ligi nie pokrywają się. Nie da się ukryć, że ten sezon Warta musi po prostu dograć do końca w jak najlepszym stylu, dopiero po jego zakończeniu nowy trener będzie mógł spokojnie zacząć realizować swój plan na kolejne lata.