Zwycięstwo Jutrzenki na pożegnanie sezonu
Meczem z Pilicą Przedbórz Jutrzenka Warta zakończyła swój najlepszy sezon w historii występów w IV lidze. Najlepszy sportowo, bo organizacyjnie wcale nie jest wesoło. Klub wciąż nie ma prezesa, z tej funkcji zrezygnował niedawno Zbigniew Zakrzewski.
W przerwie spotkania obecny na stadionie Starosta Sieradzki Mariusz Bądzior przekazał klubowi honorowy medal Zasłużony dla Powiatu Sieradzkiego. Szkoda, że cieniem na tej uroczystości i samym meczu położyły się wydarzenia pozaboiskowe, związane z kłopotami z wyborem prezesa. Zarząd zbierał się kilkukrotnie, ale chętnego na objęcie sterów Juve wciąż brak. Kolejna próba obsadzenia vacatu będzie podjęta 24 czerwca podczas kolejnego zebrania członków i sympatyków Jutrzenki.
Spotkanie z Pilicą rozpoczęło się dla gospodarzy bardzo dobrze. Już w 5. minucie ładną akcję Juve zakończył celnym strzałem Kamil Woźniak. Niestety, gospodarze nie cieszyli się długo z prowadzenia, bo już w 9. minucie dośrodkowanie z prawej strony precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę zakończył kapitan gości Marek Jończyk. Na przerwę z prowadzeniem powinni schodzić miejscowi, w 43. minucie Oktawian Maliszewski idealnie obsłużył w polu karnym Macieja Dudka, ale ten nie trafił czysto w piłkę mając otwartą drogę do bramki.
Drugą połowę od świetnej sytuacji bramkowej rozpoczęli gracze Pilicy. Piłkę w polu karnym dostał Sebastian Motyka, ale jego strzał świetnie wybronił Tomasz Kwiatkowski. Podopieczni Marka Przybyła atakowali, a kolejna świetną okazję do strzelenia gola miał w 60. minucie Maciej Dudek, który zamykał dośrodkowanie Kamila Woźniaka, ale trafił w słupek. Kilka minut później Woźniak świetnie obsłużył Maliszewskiego, ale strzał pomocnika Jutrzenki obronił Szymon Milczarek. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach w 67. minucie, kiedy klasyczną kontrę wykończył Daniel Potakowski. Na szczęście odpowiedź miejscowych była błyskawiczna, bo już 2. minuty później wrzutkę Maliszewskiego celnym uderzeniem głową na gola zamienił Sylwester Pawlak. Obydwa zespoły nie zwalniały tempa, w 78. minucie znów przed szansą objęcia prowadzenia stanęli goście, ale świetnie w bramce zachował się Kwiatkowski. W 82. minucie Jutrzenka dopięła swego i zdobyła trzecią bramkę. Podawał Marcin Kosecki, który pojawił się na boisku 20. minut wcześniej, a akcję wykończył z najbliższej odległości Rafał Różycki. W 87. minucie niedawny asystent sam wpisał się na listę strzelców i wynik spotkania był już przesądzony.
Jutrzenka Warta - Pilica Przedbórz 4:2(1:1)
Bramki:
1:0 Kamil Woźniak (5')
1:1 Marek Jończyk (9')
1:2 Daniel Potakowski (67')
2:2 Sylwester Pawlak (69')
3:2 Rafał Różycki (82')
4:2 Marcin Kosecki (87')
Jutrzenka: Tomasz Kwiatkowski - Artur Wolny, Sylwester Pawlak, Marcin Nowicki, Daniel Armatys (62' Marcin Kosecki) - Mariusz Graczykowski (73' Kacper Korona), Oktawian Maliszewski, Damian Rymarski, Maciej Dudek (80' Dominik Młotkiewicz) - Kamil Woźniak (66' Piotr Sajda), Rafał Różycki
Pilica: 84. Szymon Milczarek - 6. Kamil Kujawski, 3. Janusz Stolarski, 10. Damian Głowacki, 7. Marek Jończyk, 13. Daniel Szymczyk, 14. Przemysław Kornacki, 21. Artur Kucharski, 22. Nikodem Wołoszyn, 9. Daniel Potakowski, 11. Sebastain Motyka