Medal Oli, dramat Agnieszki
Srebro Aleksandry Glapińskiej w trójskoku to medalowy dorobek naszych lekkoatletów na Mistrzostwach Polski Juniorów. Zawodnicy z Sieradza i Zduńskiej Woli startowali w Suwałkach ze zmiennym szczęściem, było kilka rekordów życiowych, ale było też klika dramatów.
O największym pechu może mówić faworytka do złotego medalu w trójskoku Agnieszka Bednarek z ULKS Żeromski Sieradz. Podopieczna Tomasza Kusia w konkursie skoku w dal zajęła 5. miejsce z rekordem życiowym 5.69 m. Niestety, z niedzielnego konkursu trójskoku wyeliminowała ją kontuzja. Szkoda, bo młodsza siostra Agaty Bednarek - olimpijki z Londynu, mogła walczyć nie tylko o medal, ale także o minimum na Mistrzostwa Europy Juniorów w Bydgoszczy. Pod nieobecność swojej koleżanki klubowej Żeromskiego godnie reprezentowała Aleksandra Glapińska (na zdjęciu), która zajęła drugie miejsce z wynikiem 12.56, poprawiając tym samym swój rekord życiowy. Trzecim zawodnikiem Żeromskiego w Suwałkach był Arkadiusz Maruszewski, który wystąpił w el. 800 m, gdzie zajął wprawdzie dalekie miejsce, ale nabiegał życiówkę 1:57.74 min. Życiówek w Suwałkach było więcej. Znakomicie zaprezentował się oszczepnik sieradzkiej Żegliny Mateusz Juchner, który awansował do finału z 12. rezultatem, ale w finale zajął 6 miejsce! Podopieczny Mieczysława Nowaka poprawił swój rekord życiowy o ponad półtora metra rzucając w ostatniej próbie 57.03 m. Świetnie w biegu na 400 m spisał się zawodnik PARK Zduńska Wola Patryk Krupiński, który dwukrotnie poprawiał swoje najlepsze osiągnięcia na tym dystansie. W eliminacjach pobiegł 49.16 i awansował do finału B, który wygrał z jeszcze lepszym rezultatem 48.77. W biegu na 200 m. podopieczny Tomasza Szewczyka zajął ostatecznie 22 miejsca z czasem 22.91. Kolejny rekord życiowy ustanowił w finale rzutu młotem Szymon Stasiak (PARK). Wynik 57.31 dał mu 7 miejsce w Polsce. Siódma była również młociarka PARKU Maria Piontek, rzucając w finale 48.25 m. Trzecim zawodnikiem PARKU w rzucie młotem był Daniel Szczerba, który uzyskał wprawdzie swój najlepszy wynik w karierze (42.63), ale na razie jest to za mało, by odnosić sukcesy na arenie krajowej.
Pechowo startowali w Suwałkach zawodnicy MULKS MOS Sieradz. Patryk Pawłowski był jednym z kandydatów do medalu na dystansie 400 m pł. Podopieczny Marcina Gabrysiaka prowadził w swoim biegu eliminacyjnym, ale zaliczył upadek i przybiegł ostatni z czasem 62.90. Kontuzja wyeliminowała ze startu Przemysława Jakubowiaka, który biega na 100 m.