Tragiczny finał kąpieli
W rzecze Grabia (powiat łaski) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Utonął 30-letni mężczyzna, który wypoczywał nad wodą.
Do zdarzenia doszło 27 lipca wieczorem. Tuż po godzinie 20:00 dyżurny łaskiej policji otrzymał zgłoszenie od świadka zdarzenia, że prawdopodobnie doszło do utonięcia młodego mężczyzny.
- Służby natychmiast przystąpiły do działań. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, mężczyzna przyszedł nad rzekę Grabię ze swoją dziewczyną aby wypocząć. W pewnym momencie 30- letni mieszkaniec Pabianic wszedł na tamę ułożoną z kamieni, po czym wpadł do wody. Woda zakryła go w całości, zaczął się krztusić. Próbował się ratować, niestety kobieta nie była w stanie mu pomóc. Udała się do najbliższych zabudowań skąd zadzwoniła po pomoc. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy wyłowili mężczyznę i rozpoczęli reanimację do czasu przybycia karetki pogotowia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon – relacjonuje Małgorzata Szewczyk z łaskiej policji.
Miejsce, w którym doszło do tragedii to dzikie kąpielisko na rzece Grabia. Okres wakacyjny sprzyja wypoczynkowi nad wodą. Pamiętajmy, aby korzystać tylko i wyłącznie z miejsc do tego wyznaczonych i dozorowanych przez ratowników. Często przyczyną utonięć jest przecenianie własnych umiejętności, brawura oraz alkohol. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas wakacyjnego odpoczynku.