Barszcz sosnowskiego
Barszcz sosnowskiego to roślina toksyczna i niebezpieczna dla zdrowia. Chwast posiada chemiczne związki, które w zetknięciu ze skórą mogą spowodować silne oparzenia.
Roślina została sprowadzona do Polski w latach 50. w celach badawczych i miała spełniać rolę rośliny pastewnej. W badaniach okazało się jednak, że ma niewielką wartość. Niestety barszcz sosnowskiego rozprzestrzenił się i teraz zachwaszcza tereny uprawne i nieużytki tworząc zagrożenie dla ludzi.
W naszym regionie częściej występuje jej nieszkodliwa odmiana, która różni się od barszczu sosnowskiego tym, że jest niższa, ma błyszczące liście i nie posiada włosków, w których to właśnie występuje szkodliwa substancja parząca. Jednak zdarzają się miejsca, gdzie ta toksyczna roślina występuje. W zetknięciu ze skórą może powodować niebezpieczne poparzenia, trudno schodzące blizny, a w kontakcie z oczami – zapalenie spojówek. Jest też szczególnie niebezpieczna dla alergików i dzieci.
Prawnie usunięcie rośliny jest trudne, gdyż nie ma stosownych do tego przepisów. - Występowanie chwastu, który rośnie w tej chwili na terenach rolniczych, nieużytków, czy w parkach jest dla nas niekorzystne. Niemniej jednak z przepisów unijnych nie można nic z nią zrobić, dlatego że te przepisy mówią o tym, że jeżeli to jest obcy gatunek to ma zagrażać ekosystemowi, a takich zagrożeń nie ma. W związku z tym tworzą się problemy. Jest oczywiście określany jako gatunek inwazyjny jednak Państwowa Inspekcja Roślin i Nasiennictwa ma w swoich założeniach badanie i obserwację barszczu sosnowskiego, więc nie ma możliwości nadania komuś usunięcia rośliny. - mówi Urszula Pająk, kierownik Referatu Ekologii i Ochrony Środowiska w Sieradzu
Jeśli roślina występuje na prywatnych posesjach i zachwaszcza działkę to usunięcie jej zależy od właściciela. Można to zrobić na jesień ścinając chwast, czy użyć do tego odpowiednich środków chemicznych.
Trwa sezon na barszcz sosnowskiego i z racji tego, że jest to roślina niebezpieczna dla naszego zdrowia, a szczególnie dla dzieci powinniśmy bezzwłocznie zgłaszać występowanie chwastu. W naszym regionie występuje w niewielkich ilościach, ale jednak zdarzają się miejsca, gdzie rośnie więc trzeba być uważnym. Jeśli boimy się o styczność z barszczem to powinniśmy unikać terenów niezagospodarowanych i w zamian wybrać parki, czy miejskie obszary zieleni, gdzie taka roślina nie występuje.