Puchar Feraxu. Zagrali dla Julii
Ponad 17 tysięcy złotych na rzecz dotkniętej ciężką chorobą ośmiomiesięcznej Julii zebrali organizatorzy i uczestnicy XV Noworocznego Turnieju o Puchar Feraxu.
Na kwotę tą złożyło się 13 tysięcy zebrane z wpisowego i licytacji koszulek oraz 1000 euro przekazane przez piłkarzy Gatty Stars, którzy przekazali nagrodę za 2 miejsce małej zduńskowolance.
Aby taki gest mógł zostać zrealizowany, piłkarskie gwiazdy musiały wygrać trzy spotkania. Pierwsze, przeciwko Zduńskowolanom, można określić jako spacerek. Wynik 16:2 wyraźnie pokazuje, że rywal nie postawił zbyt wysoko poprzeczki. W drugim meczu, którego stawką był awans do półfinału, zadanie było o wiele trudniejsze. Po golach Mariusza Pawelca i Sławomira Nazaruka udało się jednak odprawić typowo futsalową ekipę z Uniwersytetu Katowickiego. Olbrzymie emocje przyniósł półfinał, w którym Gatta zmierzyła się z rewelacją turnieju, KS Gniezno. Futsalowi pierwszoligowcy prowadzili w tym meczu 1:0, ale Gatta Stars szybko wyrównała po strzale Remigiusza Jezierskiego. Na decydującą bramkę trzeba było czekać aż do 23 minuty i 57 sekundy. Wówczas w polu karnym Gniezna największym sprytem wykazał się Michał Stasiak i przechylił losy spotkania na korzyść swojego zespołu. W finale Stars bardzo szybko stracili dwa gole. Później próbowali odrabiać straty i naprawdę mało brakło, aby się powiodło. Przy stanie 1:2 faworyci publiczności mieli bowiem trzy znakomite okazje, ostatecznie jednak decydujący cios zadał Marcin Olejniczak, obwołany najlepszym technikiem turnieju.
Co ciekawe, Piórkowscy zrewanżowali się Gatcie Stars za porażkę w meczu o trzecie miejsce ubiegłorocznej edycji. Triumfatorzy najwyraźniej wyciągnęli wnioski nie tylko z tego spotkania, ale i meczu półfinałowego, w którym rok temu pozwolili Hurtapowi na strzelenie aż sześciu goli. W bieżącej edycji Piórkowscy tracili bardzo mało goli, co pokazało, że wyraźnie wyróżniają się na tle rywali. ? Trzeba przyznać, że w tym turnieju wszystko nam wychodziło. Pewnie wygrywaliśmy kolejne spotkania i zasłużenie triumfowaliśmy w meczu finałowym ? powiedział nam po turnieju jeden z najlepszych zawodników UD Piórkowscy, Robert Hyży.
Trzecia lokata w turnieju przypadła najprzyjemniej grającej dla oka ekipie z Kalisza. Broniący tytułu zespół został zatrzymany w półfinale przez późniejszych zwycięzców, w innych meczach prezentował efektowny, pozbawiony kalkulacji futbol. ? Mamy w zespole wiele indywidualności, ale nie mamy wypracowanych schematów. Stąd też gramy taki, a nie inny futbol. Wynika to z faktu, iż na co dzień gramy w kaliskiej lidze halowej w różnych i spotykamy się najwyżej kilka razy w roku przy okazji turniejów okolicznościowych. Dziś nie mieliśmy tyle szczęścia, ile byśmy chcieli, ale i tak pokazaliśmy dobrą piłkę ? ocenił występ kapitan TPNP Kalisz, Maciej Sowiński.
Z zespołów regionu sieradzkiego spore rozczarowanie przyniósł występ Gatty. Podopieczni trenera Wojciecha Sopura przegrali pierwszy mecz z KS Gniezno 0:1 i w meczu ?o życie? musieli pokonać UD Piórkowscy. Po pierwszej połowie nastroje było optymistyczne, Gatta prowadziła bowiem 1:0, w drugiej części wszystko jednak zaprzepaściła, przegrała 1:3 i odpadła z rozgrywek. W eliminacjach odpadli również gracze reprezentacji MHL, którzy sprawili niespodziankę remisując z TPNP Kalisz, ale pozostałe dwa spotkania przegrali. Zadowoleni nie mogą być również piłkarze Zduńskowolan. Szczególnie słabo wypadł ich występ w meczu z Gatta Stars. Porażka 2:16 pokazała, że zespół jest mało zgrany, co potwierdził pojedynek ćwierćfinałowy z TPNP Kalisz (1:4).
ĆWIERĆFINAŁY: UD Piórkowscy - Tacho Toruń 2:1, TPNP Kalisz - Zduńskowolanie 4:1, Hurtap Łęczyca - KS Gniezno 0:3, Gatta Stars - Uniwersytet Katowicki 2:0. PÓŁFINAŁY: UD Piórkowscy - TPNP Kalisz 4:1, KS Gniezno - Gatta Stars 1:2. O 3 MIEJSCE: TPNP Kalisz - Zduńskowolanie - KS Gniezno 8:3. FINAŁ: Gatta Stars - UD Piórkowscy 1:3.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA. I MIEJSCE: UD Piórkowscy - Puchar Feraxu i 2000 euro. II MIEJSCE: Gatta Stars - Puchar Feraxu i 1000 euro. III MIEJSCE: TPNP Kalisz - Puchar Feraxu i 500 euro. FAIR PLAY: Uniwersytet Katowicki - Puchar radnej sejmiku wojewódzkiego, Ireny Nowackiej. KRÓL STRZELCÓW: Michał Marciniak (6 goli, UD Piórkowscy) - Puchar senatora RP Marka Trzcińskiego. NAJLEPSZY ZAWODNIK: Sławomir Nazaruk (Gatta Stars) - Puchar Ministra Cezarego Grabarczyka. NAJLEPSZY BRAMKARZ: Jacek Kuświk (TPNP Kalisz) - Puchar Posła Andrzeja Biernata. NAJLEPSZY TECHNIK: Marcin Olejniczak (UD Piórkowscy) - Puchar Tygodnika Siedem dni. NAJLEPSZY ZAWODNIK ZAGRANICZNY: Ihor Punda (UD Piórkowscy) - Puchar Prezesa SM Lokator, Przemysława Giberta. STRZELEC NAJŁADNIEJSZEJ BRAMKI FINAŁÓW: Robert Hyży (UD Piórkowscy) - Puchar Naszego Radia. STRZELEC 2000 BRAMKI W HISTORII PUCHARU: Marcin Olejniczak - Puchar Prezesa Widexpolu, Bogusława Sikory. TRENER ZWYCIĘSKIEJ DRUŻYNY : Krzysztof Kuchciak (UD Piórkowscy) - Puchar Prezesa OZPN Sieradz, Macieja Bukowieckiego. NAJMŁODSZY ZAWODNIK TURNIEJU: Tomasz Swędrowski (Gatta) - Puchar Dyrektora PCKiS, Marii Donat. NAJSTARSZY ZAWODNIK TURNIEJU: Dariusz Sowiński (Zduńskowolanie) - Puchar Centrum Pucharowego Oskar.
SKŁADY NAJLEPSZY DRUŻYN. UD PIÓRKOWSCY: Ihor Punda , Sebastian Bielichowski, Michał Marciniak , Tomasz Kaczmarek, Rafał Mordson, Piotr Werner, Marcin Skrzydalewicz, Marcin Olejniczak, Paweł Kamiński, Michał Szymczak, Paweł Siuda, Robert Hyży. Trener- Krzysztof Kuchciak. GATTA STARS: Dawid Dłoniak (GKP Gorzów), Łukasz Malec (Wisła Płock), Maciej Rybus (Legia Warszawa), Remigiusz Jezierski (Jagiellonia Białystok), Maciej Wyszogrodzki (Wisła Płock), Tomasz Lisowski (Widzew Łódź), Łukasz Masłowski (Wisła Płock), Michał Stasiak (Zagłębie Lubin), Łukasz Mierzejewski (Cracovia Kraków), Mariusz Pawelec (Śląsk Wrocław), Sławomir Nazaruk (Górnik Łęczna), Krzysztof Gajtkowski (Korona Kielce), Michał Łabędzki (Zagłębie Lubin). Trener: Józef Młynarczyk.