Gliwice wciąż niezdobyte
W meczu kończącym 2. kolejkę spotkań Futsal Ekstraklasy Gatta Active Zduńska Wola zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:2.
Po zwycięstwie Gatty 11:0 nad Euromasterem w pierwszej kolejce apetyty kibiców na pewno wzrosły, ale dzisiejsze spotkanie udowodniło, że w Gliwicach zduńskowolanom nie gra się łatwo. W poprzednim sezonie Kocury zremisowały zarówno z N-Bitem, jak i z GAF Jasną po 3:3, dziś z drużyna powstała z połączenia dwóch gliwickich drużyn zremisowała z Mistrzami Polski 2:2. Pierwszą bramkę Gatta strzeliła w 13. minucie po składnej akcji rozegranej na jeden kontakt między Marcinem Kiełpińskim, a Mariuszem Milewskim. Celnym trafieniem - oczywiście lewą nogą - popisał się Miles, który zmieścił piłkę tuż przy słupku bramki Łukasza Groszaka. Na 2:0 podwyższył Daniel Krawczyk w 24. minucie gry, kończąc dwójkową kontrę z Michałem Marciniakiem. Gospodarze zdobyli bramkę kontaktową w 29. minucie, jej autorem był Krzysztof Piskorz, po strzale którego Dariusz Słowiński po raz pierwszy w tym sezonie musiał wyciągać piłkę z siatki. W 31. minucie bramkarz Gatty skapitulował po raz drugi po świetnym uderzeniu w okienko Tarasa Tarasovycha. Na 83 sekundy przed końcową syreną zduńskowolanie wycofali bramkarza, ale nie zdołali już zadać gospodarzom decydującego trafienia. Jedynym zespołem z kompletem zwycięstw po dwóch kolejkach jest Rekord Bielsko Biała. W kolejnym spotkaniu Gatta zagra w Zduńskiej Woli z beniaminkiem rozgrywek Solnym Miastem Wieliczka. Spotkanie odbędzie się w sobotę (8.10).
Piast Gliwice - Gatta Active Zduńska Wola 2:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Mariusz Milewski (13')
0:2 Daniel Krawczyk (24')
1:2 Krzysztof Piskorz (29')
2:2 Taras Tarasovych (31')