Twierdza przy Złotej wciąż niezdobyta!
We własnej hali Gatta wciąż wygrywa. W meczu 5. kolejki Futsal Ekstraklasy zduńskowolanie pokonali dziś Red Dragons Pniewy 2:1.
Mecz od początku mógł się podobać, gra była szybka, nie brakowało też akcji podbramkowych. Najdogodniejszą okazję do zdobycia gola miał w 6. minucie Michał Marciniak, który z bliska trafił w słupek bramki Macieja Foltyna. Zarówno bramkarz gości, jak i jego vis-a-vis w drużynie Gatty - Dariusz Słowiński - należeli do wyróżniających się zawodników na placu gry. Pierwszy skapitulował ten drugi tuż na początku drugiej połowy, kiedy dwójkową kontrę wyprowadzili piłkarze Red Dragons, a bramkę na 0:1 strzelił Adam Wachoński. Na wyrównanie miejscowi kibice nie musieli czekać długo. Już w 24. minucie płaskim uderzeniem piłkę do siatki rywali skierował Marciniak. Chwilę później powinno być już 2:1, ale stojący przed pustą bramką Arkadiusz Szypczyński fatalnie przestrzelił. W tym okresie gry tempo meczu jeszcze wzrosło, a obydwa zespoły skupiły się głównie na ataku. Kolejną szansę na objęcie prowadzenia Gatta miała w 28. minucie i znów Szypczyńskiemu zabrakło trochę zimnej krwi. Z czasem gospodarze coraz bardziej spychali Smoki do obrony, rozgrywając dłuższe i dokładniejsze akcje. W 30. minucie po strzale Mateusza Olczaka piłka zmierzała już do bramki, ale w ostatniej chwili Foltyna wyręczył Łukasz Frajtag. W 39. minucie Mistrzowie Polski dostali szansę na piłkę meczową od gości, którzy faulowali po raz szósty w drugiej połowie. Do przedłużonego rzutu karnego podszedł Mariusz Milewski i...przestrzelił. Kiedy wydawało się, że Gatta straci u siebie pierwsze punkty w tym sezonie, piłkarze z Pniew faulowali raz jeszcze i tym razem do piłki podszedł Michał Szymczak. Na 6 sekund przed końcową syreną hala przy Złotej oszalała z radości, bo piłka znalazła się w siatce! Twierdza Zduńska Wola pozostaje niezdobyta! Dodajmy, że Gatta grała dziś bez Daniela Krawczyka, który był wprawdzie w kadrze meczowej, ale nie wszedł na parkiet.
Gatta Active Zduńska Wola - Red Dragons Pniewy 2:1 (0:0)
Bramki:
0:1 Adam Wachoński (23')
1:1 Michał Marciniak (24')
2:1 Michał Szymczak (40')
Gatta: Dariusz Słowiński (1), Marcin Stanisławski (6), Mateusz Olczak (7), Daniel Krawczyk (10), Igor Sobalczyk (11), Michał Klaus (13), Michał Marciniak (14), Sebastian Wojciechowski (15), Marcin Kiełpiński (17), Mariusz Milewski (18), Michał Szymczak (49), Adam Miłosiński (77), Arkadiusz Szypczyński (99)
Red Dragons Pniewy: Szymon Piasek (2), Michał Ozorkiewicz (6), Adam Wachoński (7), Patryk Zdańkiewicz (9), Łukasz Frajtag (10), Adrian Skrzypek (11), Patryk Hoły (13), Oskar Stankowiak (16), Kamil Kijak (21), Jakub Budych (22), Piotr Błaszyk (23), Maciej Foltyn (28), Przemysław Michalski (77)