do niko
03.11.2016 15:09:26
Jeśli w zderzeniu pojazdów ucierpieli ludzie i wcale nie muszą być to ofiary śmiertelne to mówimy wtedy o wypadku, przy którym trzeba wykonać pewne czynności - stąd zablokowana droga, a kolizja ma miejsce wtedy kiedy nikt w zderzeniu samochodów w żaden sposób nie ucierpiał. Jak nie wiesz to się nie mądruj :)
po pierwsze nie był to wypadek śmiertelny
po drugie nikt nie leżał w krwi 3 godziny
nie zderzyły się 2 ciężarówki tylko 2 samochody osobowe po kolizji de facto na jednym pasie
NADAL NIE ROZUMIEM PO CO BLOKOWAĆ DROGĘ skoro do przyjazdu służb ruch mógł się odbywać wahadłowo???
pin i zielony
02.11.2016 19:21:57
U nas za zabiecie kogoś w wypadku synuś jeździ za tydzień spowrotem swoją ałdicom a w Angli za takie coś 10 lat więzeinia. Ktoś już kiedyś powidział Polska to dziki kraj za czynam się zastanawiać czy nie miał racji.
kierowca
02.11.2016 19:16:32
W Sieradzu brakuje kultury jazdy. Chciałem kiedyś wyjechać od witaminy przez tunel do alei pokoju i skręcić w lewo do świateł (wjechać na prawy pas) Ci co jechali od polnej i zajęczej ustawiają się na lewym pasie poniewaz chcą skręcić w lewo który kierowaca ma na tyle kultury aby zostawić miejsce aby właśnie od witaminy móc przejechać na drugi prawy pas (do ronda) żaden. Wtedy jak jechałem sfrustrowana baba przyśpieszyła i z safysfakcją mi zablokowała wyjazd. Jakim trzeba być chamem z dziada prardzada, jakie słomsko z butów się ściele, byle tylko wygrać przed kimś i to daje Wam satysfakcje ? Brawo wielki życiowy sukcej. To samo jest w kolejkach byle tylko kogoś zrobić w ciula i wtedy wielka radocha z tego powodu.
Brawa dla Panów, którzy kierowali ruchem do przyjazdu służb. Przynajmniej ruch jakiś się odbywał i gdyby nie glugle, które przystawały na wysokości rozbitych aut żeby popatrzeć i później z Zosią czy inną Genowefą poplotkować to jeszcze więcej aut przejechało zanim policja wszystko zablokowała.
Gdzie tu jest mowa o trupach w tym wypadku?
mowię tak
02.11.2016 12:51:16
Czego tu nie rozumiec ?! Wypadek to ludzka tragedia, krew, rozpacz bliskich ale przedewszystkim konieczność wykonania czynnosci dowodowych po to aby sędzia nie bedący na miejscu zdarzenia mogł po miesiącach podjąc słuszną decyzję. Ile w obliczu tego znaczy poczekac godzinę w korku, przy czym idealny objazd drogą ekspresową S8 trwał 15 minut a przez odleglejszą Wartę 30 min. Malkontenci niecierpliwiący się w korku dla zorientowania co się dzieje mogli: właczyć lokalne radio, zadzwonić na 997 998, czy zapytać o czas zablokowania drogi i proponowane objazdy policjantów blokujących drogę. Ale po co ?! Dodam, że "nasz malkontent" wracajac od policjantów powinien z ludzkiej uprzejmosci poinformowac co ustalił innych kierowców. Tak to kiedyś działało ! Co do przejazdów jednym pasem obok wypadku to ruchu to mocno nie uplynnia, generuje kolejne kolizje i czesto trupy są na widoku publicznym (moje dzieci kiedyś mocno to przeżyły). Po co to komu ?! Ja z tym korkiem poradziłem sobie w 15 minut. Ludzie pośpiech we Wszystkich Świętych... dokąd ?
Sami fachowcy i wróżki?
W przypadku wypadku ze skutkiem śmiertelnym rozumiem blokadę całego ruchu. Tutaj służby powinny zabezpieczyć ślady (zdjęcia, pomiary itp.) i wprowadzić tzw. wahadło zamiast blokować cały ruch. Tak jest łatwiej, więc po co się trudzić...
W tym miejscu co chwila dochodzi do sytuacji niebezpiecznych, a dzieje się tak dlatego, że po dość uciążliwym przejeździe przez miasto, gdy wyjeżdża się na ten prosty i równy odcinek znaczna część kierowców doznaje wstrząsu kubicowego - każdy z nich musi udowodnić, że ich bolid jest najszybszy, a oni są najlepszymi ścigantami w okolicy. Wstrząs działa tak mniej więcej do mostu, bo w obliczu zwężenia drogi, podkreślam - drogi nie jezdni, pojawia się panika w oczach i gwałtowne zwolnienie, bez jakiegokolwiek uwzględniania sytuacji występującej z tyłu. A z tyłu jest z reguły co najmniej kilku podobnych rajdofcuf i w efekcie mamy tam dzwon za dzwonem. Tym razem pewnie było podobnie, jadący peugeotem aby nie przygrzać w pojazd poprzedzający wybrał czołówkę na sąsiednim pasie i tyle.
kakarella
02.11.2016 09:49:00
A może sprawdzić czy aby ktoś nie bawił się telefonem ?
Marek
02.11.2016 09:22:44
Dokładnie. Zablokowana droga nawet nie potrafili zrobic objazdu tylko czlowiek dowiaduje sie ze droga jest zamknieta. Troche powagi. Nie kazdy ma zamiar stac w korku caly dzien bo ktos czego nie dopilnowal a aut policyjnych kilka tam jechala nie wiedziec czemu.
Te, dyskutanty, wy rozumiecie w ogóle znaczenie słowa w y p a d e k?
TO JEST CHORE by blokować drogę na kilka godzin skoro jeden pas jest przejezdny...Może ktoś z służb ratowniczych mi to wyjaśni???
Sporo poruszam się samochodem i szczerze powiem że spora liczba kierowców nie posiada podstawowej wiedzy na temat przepisów o ruchu drogowym, prosty przykład ostatni córkę odbierałem z przedszkola, skręcałem w prawo z BOH Września w stronę al. Grunwaldzkiej, migacz oczywiście włączony ale jak zacząłem skręcać paniusia z przeciwka zaczęła kręcić w Lewo, czyli na ten sam pas co ja, wiadomo że miałem pierwszeństwo bo droga była równorzędna, po niej wypruła zaraz kolejna babka w BMW, szczęście że się zatrzymałem bo było by po drzwiach. Przy okazji nie pozdrawiam tcyh Pań zachęcam do ponownego zdania egzaminu teoretycznego.
prokurator
01.11.2016 20:58:47
Nie powinni mieć prawa jazdy.
mleko
01.11.2016 19:41:16
Nie wiem co to za za złe warunki panujące na drodze musiały być, żeby sobie zjechać na przeciwległy pas. Kropiący deszczyk? Śliska nawierzchnia w związku z opadami? A może po prostu brak wyobraźni, za duża prędkość albo niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego.
Marecki
01.11.2016 17:56:17
Ja dziś straciłem lusterko tak jeżdżą niedzielny kierowcy drugi z kolei w święto pod burzeninem czołowo.
polak
01.11.2016 16:37:09
Pewnie się na cmentarz spieszyli.