strzałka do góry
03.12.2016 06:27:28
Sieradz

Ocalony od zapomnienia

W dzisiejszej audycji z cyklu Nasze Radio Na Temat posłuchacie historii sieradzkiej muzyki ludowej, a szczególnie jej przedstawiciela Józefa Janczaka.

(fot. materiały archiwalne)

Z tym trzeba się urodzić

Słowa te zawsze powtarza samorodny skrzypek Józef Janczak z Baszkowa (powiat sieradzki) na spotkaniach z młodzieżą, mówiąc o talencie muzycznym. Nikt go tego fachu nie uczył, nut nie zna, ale od dziecka była w nim wielka chęć do grania na skrzypcach.

Urodził się w 1925 roku w rodzinie muzykantów. Dziadek był skrzypkiem, ojciec harmonistą, bo już wówczas instrument ten wypierał na wsi skrzypce. Mały Józio poszedł jednak w ślady dziadka. Lubił godzinami słuchać wiejskiej muzyki pod oknami weselnego domu. Melodie te szybko zapamiętywał, potem nucił i marzył, by je wygrać na skrzypcach. Gdy miał sześć lat wystrugał sobie instrument z deski, założył druty, z włosia końskiego zrobił smyczek, ale skrzypce te nie miały ładnej melodii. Chodził więc do sąsiada, który był lutnikiem i przyglądał się jego robocie. Któregoś dnia sąsiad wyszedł z izby zostawiając nowo wykonane skrzypce na łóżku, a Józek niewiele myśląc wziął je do ręki i spróbował na nich wygrać ulubiony "kowołek" ojca "Wloz na gruszke". Gdy wrócił do domu pochwalił się, że grał, ojciec więc pozwolił mu wziąć dziadkowe skrzypce, a kiedy udało mu się wygrać na nich melodię, rodzic z uznaniem stwierdził: "bydzie z ciebie skrzypek chłopok".

W szkole grywał na wszystkich imprezach, ale zawsze ze słuchu, nut się nie uczył, co mu kto zaśpiewał, to zagrał.
W czasie wojny wywieziony był na roboty do Niemiec. Po wojnie koło teatralne szkoły rolniczej, znajdującej się w sąsiedniej miejscowości, wystawiało wesele sieradzkie. Poprosili go do przygrywania, bo znał wiele dawnych melodii. Jeździł z nimi na występy. Grywał też w różnych składach kapel po weselach i pograjkach.

Stare melodie zapamiętane w dzieciństwie już rzadko były grywane, bo moda się zmieniła. Jednak te piękne owijoczki nie zostały zupełnie zapomniane; tkwiły w zakamarkach jego pamięci. Oprócz grania na skrzypcach pan Józef znany jest też we wsi (i nie tylko) ze śpiewu przy umarłych. W Baszkowie od dawna istniała duża grupa śpiewaków pogrzebowych, ale on się ze swoim śpiewem nie ujawniał, dopiero gdy w latach sześćdziesiątych w czasie obchodu obrazu Matki Boskiej w swoim domu poprowadził śpiew, wtedy zobaczyli, że i do tego ma talent.

Gdy w 1990 roku w czasie etnograficznych badań terenowych natrafiłam na pana Józefa, już rzadko brał skrzypce do ręki. Oprócz prowadzenia gospodarstwa pracował jako stróż w pobliskim miasteczku. Nie mógł być obecny na spotkaniu zorganizowanym dla artystów wyszukanych podczas penetracji. To jednak nie przeszkodziło w nawiązaniu z nim współpracy.

W 1992 roku wystąpił na przeglądzie folklorystycznym jako solista skrzypek oraz w czteroosobowej kapeli. W następnym roku utworzył wraz z drugim skrzypkiem Stanisławem Prykiem z podsieradzkiej wsi Dzigorzew dwuosobową kapelę. On został w niej prymistą, a pan Stanisław przygrywa mu na bębenku. Kapela ta była dwukrotnie na kazimierskim festiwalu. W 1993 roku została wyróżniona, a w 1997 roku zdobyła drugą nagrodę. W ubiegłym roku po czterech latach karencji znów mieli jechać, ale pan Stanisław ciężko zachorował.
Namówiłam pana Józefa, by spróbował swych sił jako solista. Nie miał dużych oporów, bo występował też solo na różnych imprezach.
Wydawało mi się, że wszystkie dawne „kowołki" wyciągnął już na światło dzienne, ale okazało się, że jeszcze przypomniał sobie owijoki po dwóch dawniejszych muzykantach Marosiu i Marcelu.

Na XXXV Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych Józef Janczak otrzymał najwyższą nagrodę w kategorii solistów instrumentalistów - Basztę.

Małgorzata Dziurowicz-Kaszuba


Serdeczne podziękowania należą się pani Małgorzacie Dziurowicz - Kaszubie za ogromną wiedzę, którą zechciała się podzielić ze słuchaczami i za wszystkie materiały archiwalne.

Dzisiejsza audycja Nasze Radio Na Temat do posłuchania po 15:00 na 104,7 FM.

hk
Komentarzy: 3

Komentarze

SMW 04.12.2016 15:52:09
To jest piękne. Może jakiś człowiek powinien pomyśleć o "taborze sieradzkim" przez warsztaty itp nauczyć młodych od mistrzów , a władzę o przeznaczeniu paru groszy.
Antek 03.12.2016 22:30:51
Trzeba nakręcić dokument z serii "Ginące cywilizacje". Pań Józef to jak "Skrzypek na dachu"
Bazyl 03.12.2016 13:04:58
Śpiewacy pogrzebowi z Baszkowa wymiatają...

Więcej informacji

Zimowe przykazania kierowcy

Dzisiaj, 12:02:49
region

Nadeszła zimowa aura. Warunki na drogach mogą być bardzo zmienne, a kierowcy nie mogą lekceważyć czynników atmosferycznych. Na co należy zwrócić uwagę?

0

Sieradz

Prezydent Miasta Sieradza ogłasza nabór uczestników do udziału w Programie „Asystent osobisty osoby z niepełnosprawnością” dla Jednostek Samorządu Terytorialnego – edycja 2025.

0

Preludium do finału

Wczoraj, 20:23:59
Sieradz

W hali 15. Sieradzkiej Brygady Łączności odbył się czwarty, a zarazem ostatni turniej eliminacyjny w ramach cyklu Grand Prix Sieradza w Halowej Piłce Nożnej. Finał z udziałem ośmiu najlepszych drużyn odbędzie się 26 stycznia.

7

Teraz gra:

Nasze Radio 104,7 FM

12:37

Nadzieja
Ira

Nasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie

12:35

Arrangiati amore (que Nadie)
Julio Iglesias

Kontakt do studia

kontakt@nasze.fm

502 27 11 11

43 827 11 11

Co, gdzie, kiedy

13.01.2025

Otwarcie wystawy "Fotografować każdy może"
Foyer Miejskiego Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli

18.01.2025

31. Halowe Mistrzostwa Ziemi Sieradzkiej w Piłce Nożnej
Hala sportowa w Buczku
13. kolejka II ligi siatkówki kobiet: Akademia Siatkówki Zduńska Wola - Barycz Janków Przygodzki
Hala Szkoły Podstawowej nr 5 w Zduńskiej Woli

19.01.2025

Kolędowanie z NieBo-Tak
Zduńska Wola, Kościół pw. św. Pawła, ul. Zielona 51
Więcej...








Lista przebojów HitFM Naszego Radia
1+1Sylwia Grzeszczak
Latawce
2-1Zalia
diament
3+8Oskar Cyms
Nie musisz się bać