Morsy razem z Jurkiem Owsiakiem
Zadbali o własne zdrowie, ale przy okazji i o innych. Mowa o członkach Sieradzkiego Klubu Morsów, którzy wykuli dziś w rzece Warcie przerębel i weszli do wody. Przy okazji wspierali Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Na kąpiel w nurtach Warty zdecydowało się dziś kilkanaście osób. Tym razem sprawa nie była taka łatwa, bo trzeba najpierw trzeba było pokonać przy pomocy siekier warstwę lodu, który skuł jakiś czas temu rzekę. W końcu jednak się udało i po raz kolejny w tym sezonie zimowym morsy zaliczyły niedzielną kąpiel, która jest juz właściwie tradycją. Co ważne dołączają do tej grupy kolejni chętni.
- Namówił mnie kolega i nie żałuję. Woda jest lodowata i pierwszy raz nie wytrzymałem za długo, ale za tydzień na pewno tu będę. I polecam takie kąpiele każdemu, bo to niezwykłe przeżycie - mówił Maciej Sieczkowski, który kapał się z morsami po raz pierwszy.
Dzisiejsza kąpiel była o tyle inna, że morsy zadbały też o zbiórkę datków na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.