Piracki rajd ulicami Sieradza
Uciekając samochodem przed policjantami sieradzkiej drogówki, wielokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego. Jak się okazało to już kolejny taki wyczyn młodego Sieradzanina.
Wczoraj około godziny 14 policjanci sieradzkiej drogówki nieoznakowanym radiowozem wjechali na rondo im. L. Kaczyńskiego w Sieradzu. W tym momencie zauważyli opla vectrę, którego kierowca rozmawiał przez telefon komórkowy. Gdy załączyli sygnały dźwiękowe, aby zatrzymać jadącego przed nimi kierowcę, ten przyśpieszył. Skręcił w ulicę Kościuszki, a następnie na parking przy galerii.
Zwiększając prędkość przejechał przez parking, lawirując wśród stojących tam samochodów i wjechał w ulicę Al. Zwycięstwa. Następnie ponownie skierował samochód w kierunku ronda i powtórnie wjechał w Kościuszki. Widząc zablokowane przez inne samochody skrzyżowanie, wjechał na chodnik, wjeżdżając następnie na Plac Wojewódzki. Po chwili wjechał na ulicę Piłsudskiego, a następnie na parking przy sądzie. Tam gwałtownie zatrzymał samochód i usiłował dalej uciekać pieszo w kierunku galerii handlowej.
Po chwili został zatrzymany przez goniącego go policjanta. Drogowym „piratem” okazał się 28 - letni mieszkaniec Sieradza. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.
Jak się okazało powodem jego nieudanej ucieczki był wydany przez sąd aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że widząc polecenia zatrzymania pojazdu, spanikował i zaczął uciekać nie bacząc na konsekwencje.
W trakcie „pirackiej” jazdy ulicami miasta, 28 - latek popełnił łącznie 11 wykroczeń w ruchu drogowym. W tym między innymi - nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu, brak zapiętych pasów itp.
Funkcjonariusze za popełnione wykroczenia naliczyli mu łącznie 55 punktów karnych. W najbliższym czasie wobec mężczyzny zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sieradzkiego sądu. Ponadto usłyszy on zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w czasie obowiązującego go zakazu. Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.