Ptasia grypa znowu atakuje
Ptasia grypa znowu daje o sobie znać. Zanotowano już kilkadziesiąt przypadków zachorowań w całym kraju. W naszym regionie, jak informuje Powiatowy Lekarz Weterynarii, na razie sytuacja jest dobra.
- Tym razem jest to typ grypy H5N8. Wirus jest groźny tylko dla ptaków a w żaden sposób nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Najczęściej nosicielami grypy są ptaki błotno-wodne, a więc kaczki i łabędzie - mówi Leszek Przywłodzki, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Sieradzu.
Choroba ta atakuje nie tylko dzikie ptactwo, ale także domowe.
W tej sprawie Minister Rolnictwa wydał rozporządzenie, w którym zawarł szereg zakazów i nakazów postępowania z ptactwem hodowlanym.
- Minister zakazuje organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków oraz sprzedaży ptaków na targowiskach. Natomiast jeżeli chodzi o nakazy, to należy zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii wszystkie miejsca, w których są hodowane ptaki. Hodowcy, nawet tacy przydomowi mają obowiązek trzymać i karmić ptaki w pomieszczeniu zamkniętym. Zaleca się też używanie mat dezynfekujących oraz odzieży tylko w pomieszczeniu, gdzie przebywa ptactwo. Za nie zastosowanie się do tego rozporządzenia grozi mandat w wysokości od 850 do 8500 zł - wyjaśnia Leszek Przywłodzki.
Jakie objawy wystęoujące u ptaków powinny niepokoić hodowcę?
- Na pewno zwiększona śmiertelność ptactwa. Dodatkowo jeżeli zauważy wzmożoną nerwowość, drgawki, skręt szyi, paraliż nóg i skrzydeł oraz wybroczyny, powinien jak najszybciej zgłosić ten fakt do nas - dodaje Powiatowy Lekarz Weterynarii w Sieradzu.
Wszelkie zapytania dotyczące ptasiej grypy można zgłaszać TUTAJ