Z MKS Kalisz tylko set
Bez trzech podstawowych zawodników siatkarze ULKS MOSiR zagrali dziś przeciwko MKS-owi Kalisz. Gospodarze grając ostatni w rundzie zasadniczej mecz we własnej hali ulegli 1:3.
W składzie ULKS MOSiR zabrakło dziś podstawowych zawodników: Jakuba Bartosiewicza na rozegraniu, Bartłomieja Kuźnika na środku bloku i Radosława Szymczaka na libero. Trener Maciej Bartodziejski nie mógł też skorzystać z Mateusza Skonecznego. Swoją szansę dostali siatkarze, którzy do tej pory grali mniej: Michał Cieślak, Bartosz Świeszczakowski, Łukasz Woźniak, czy Dawid Stępniak, który zadebiutował dziś w II lidze.
- W końcu dostałem swoją szansę, pod nieobecność kilku kolegów. Szkoda, że akurat w takim meczu, bo przegraliśmy mimo walki i serca włożonego w to spotkanie. Czegoś znów dzisiaj zabrakło, bo mimo zaangażowania całej drużyny przegraliśmy, ale na pewno idziemy w dobrym kierunku. Szkoda przede wszystkim pierwszego seta, w którym goniliśmy wynik i mieliśmy piłkę setową. Na pewno będziemy walczyć w kolejnych meczach, szczególnie w tych ostatnich, decydujących o utrzymaniu lidze - powiedział dzisiejszy debiutant Dawid Stępniak.
- MKS zagrał dziś na prawdę dobry mecz, może nie na sto procent swoich umiejętności, dlatego dał nam szansę, żebyśmy trochę powalczyli i to zrobiliśmy. Mieliśmy swoje szanse , ale graliśmy falami, rywal z kolei grał swoje i wygrał zasłużenie - tak mecz skomentował przyjmujący MOSiR-u Wojciech Dobrowolski.
ULKS MOSiR Sieradz - MKS Kalisz 1:3 (24:26, 25:17, 17:25, 18:25)
Pozostałe wyniki i tabelę II ligi znajdziecie TUTAJ