Głos samorządowców w sprawie zmian w wyborach
W Zduńskowolskim Centrum Integracji - Ratuszu odbyło się wczoraj (01.02) spotkanie samorządowców województwa łódzkiego. Dyskutowali oni o planowanych zmianach w ordynacji wyborczej. W efekcie spotkania wypracowano wspólne stanowisko, w którym samorządowcy wyrażają swoje obawy co do proponowanych zmian.
Inicjatorem spotkania był prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. Na jego zaproszenie odpowiedziało 44 przedstawicieli lokalnych samorządów. Największe wątpliwości wśród samorządowców budzi propozycja zapisów w projekcie ustawy mówiąca o ograniczeniu możliwości kandydowania w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy rządzą już dłużej niż dwie kadencje.
- Jestem przeciwny wprowadzaniu kadencyjności. Najistotniejszą kwestią jest to, że wójt, burmistrz, prezydent jest wybierany w bezpośrednich wyborach i najczęściej jest to osoba znana wyborcom, czego np. nie można powiedzieć o kandydatach na parlamentarzystów. Wszyscy, którzy mają do czynienia z samorządami potwierdzają, że tam gdzie jest w miarę stabilna władza w gminach, to te gminy dużo lepiej się rozwijają. Kiedyś jeden z twórców reformy samorządowej, już dziś śp. prof. Regulski powiedział, że tak naprawdę wójt, burmistrz, prezydent pierwszą kadencję się uczy, poznaje gminę. Pełnowartościowym gospodarzem staje się dopiero od drugiej kadencji, więc to nie sprzyja rozwojowi samorządów - podkreśla burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek.
- To jest jakieś nieporozumienie. Wprowadzenie kadencyjności przy rozstrzygnięciach samorządowych z gruntu rzeczy jest nieuzasadnione, ja bynajmniej takiego uzasadnienia nie widzę, a uzasadnienie, które znajdują sobie partie polityczne, to one zawsze chcą wprowadzać coś nowego i niesprawdzonego - powiedział nam z kolei Jerzy Kotarski, wójt gminy Sędziejowice.
Odmiennego zdania jest natomiast Adam Topolski, wójt gminy Ksawerów.
- Nie jestem przeciwko kadencyjności. Mamy przykłady z życia z ostatnich kontaktów francuskich, że tam obowiązuje system dwu kadencyjny sześcioletni i myślę, że jest jedno z dobrych rozwiązań i przykładów do naśladowania - zaznacza włodarz Ksawerowa.
Podczas spotkania wątpliwości co do zgodności z prawem projektu ustawy wyłożył doktor nauk prawnych Marcin Górski. Przedstawił on analizę proponowanych zmian w oparciu o Konstytucję RP oraz międzynarodowe akty prawne ratyfikowane przez Polskę, m.in. o europejską konwencję praw człowieka.
- Bardzo cieszę się, że stworzyliśmy płaszczyznę do rozmowy na temat problemów dotyczących samorządów. Chcemy stabilizacji w tym dobrym tego słowa znaczeniu, żeby ewentualne zmiany jakie chcemy wprowadzić w samorządach były skonsultowane ze środowiskami naukowymi, prawnymi, bo pojawiają się poważne obawy prawne dotyczące konstytucyjności działania chociażby prawa wstecz i pozbawienia suwerena jakim są mieszkańcy do swobodnego wyboru. Prześlemy nasze stanowisko do wszystkich parlamentarzystów z województwa łódzkiego, szefów klubów parlamentarnych oraz marszałków Sejmu i Senatu, bo zależy nam na tym, żeby władza ustawodawcza podejmując niezwykle istotne przedsięwzięcia dotyczące władzy samorządowej słuchała również samorządu i działała roztropnie - skomentował prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.
Ze stanowiskiem wypracowanym przez samorządowców podczas wczorajszego spotkania można zapoznać się TUTAJ