Nie ma końca procesu
Będzie ciąg dalszy procesu byłego ratownika pracującego na basenie przy Szkole Podstawowej nr 10 w Sieradzu. W Sądzie Okręgowym w tym mieście odbyła się dziś kolejna rozprawa. Byłemu ratownikowi grozi nawet 12 lat pozbawienia wolności.
G. jest oskarżony o molestowanie seksualne trzech nieletnich dziewcząt. Śledczy znaleźli ponadto na domowym komputerze mężczyzny materiały z pornografią dziecięcą. Na dzisiejszej rozprawie za zamkniętymi drzwiami sąd kontynuował czynności procesowe. Wyznaczył też kolejne dwa terminy rozpraw na 10. marca i potem ewentualnie 12 kwietnia br. (o ile w marcu nie zapadnie wyrok). Wobec mężczyzny zastosowano wcześniej środek zapobiegawczy w formie dozoru policyjnego. Ma też zakaz zbliżania się do poszkodowanych dziewczynek. W 2010 roku wobec G. prowadzono podobne postępowanie, które dotyczyło molestowania seksualnego trzech nieletnich dziewcząt. Postępowanie to zostało jednak umorzone. W trwającym właśnie procesie mężczyzna nie przyznaje się do winy.