Medalowe żniwo karateków, w perspektywie igrzyska
Aż 15 medali przywieźli zawodnicy Sieradzkiego Klubu Karate Kyokushinkai z Ząbkowic Śląskich, gdzie odbyły się 26. Mistrzostwa Makroregionu Dolnośląskiego. Nasi reprezentanci wywalczyli kilka krążków w olimpijskiej odmianie karate.
W trakcie zawodów w Ząbkowicach walczono m.in. wg zasad Word Karate Federation, zgodnie z przepisami olimpijskiej odmiany karate. Karatecy wystąpią na igrzyskach w Tokio w 2020 roku. Tym bardziej cieszą sukcesy zawodników sieradzkiego klubu, którzy za 3 lata mogą walczyć o wyjazd na igrzyska z reprezentacją Polski. W kumite juniorek drugie miejsce zajęła Klaudia Kapica, Ida Wajgelt i Kinga Tokarska zajęły odpowiedni pierwsze i drugie miejsce w kumite juniorek młodszych, a Iga Wajgelt była druga w kumite kobiet. Kamil Kulig w kat. juniorów młodszych wywalczył brązowy medal, a Krzysztof Tokarski był trzeci w kumite w gronie seniorów. W konkurencji kata sieradzanki również zameldowały się na podium. Ida Wajgelt wygrała w kat. juniorek młodszych, wyprzedzając Kingę Tokarską.
W tradycyjnej odmianie kyokushin zawodnicy SKKK również spisali się na medal, a właściwie na kilka medali. W kumite mężczyzn (-70 kg) brązowy medal wywalczył Hubert Stawieraj, Kamil Kulig zajął drugie miejsce w kumite juniorów (- 65 kg), kolejny junior Wojciech Cwynar zdobył srebro w kumite (+70 kg). W kategorii juniorek młodszych na podium stanęły: Ida Wajgelt (2 miejsce w kat. + 55 kg), Kinga Tokarska (3. miejsce w kat. - 50 kg). W kategorii juniorek (+ 55 kg) brązowy krążek zdobyła Klaudia Kapica. W gronie seniorek Iga Wajgelt w kat. + 60 kg zajęła drugie miejsce.
Pokaźny dorobek medalowy dał sieradzkiej ekipie 3 miejsce w klasyfikacji drużynowej (startowało 17 zespołów).
Warto podkreślić, że nie tylko zawodnicy podnoszą swoje kwalifikacje w formule WKF. Podczas turnieju w Ząbkowicach rolę sędziego maty pełnił wiceprezes sieradzkiego klubu Marek Urbański, który wziął również udział w specjalnym szkoleniu dla sędziów.
- Stopniowo dostosowujemy się do wymogów WKF, choć jest to dla nas coś zupełnie innego, niż trenujemy na co dzień. Po raz kolejny moi zawodnicy udowodnili jednak, że potrafią być bardzo elastyczni i potrafią się odnaleźć w każdej formule walk. To dobrze rokuje na przyszłość - powiedział nam prezes i trener Sieradzkiego Klubu Karate Kyokushinkai Robert Wajgelt.