Przemek Kossakowski w Zduńskiej Woli
Wczoraj Miejską Bibliotekę Publiczną w Zduńskiej Woli odwiedził podróżnik, dziennikarz i autor książki " Na granicy zmysłów" - Przemek Kossakowski. Salę czytelni po brzegi wypełniła publiczność a kolejka po autografy nie miała końca.
W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jerzego Szaniawskiego w Zduńskiej Woli Przemek Kossakowski opowiedział publiczności o swoich podróżach,książce ale także o doznaniach jakie przeżył m.in. w programie Inicjacja. Jednym z takich doświadczeń było podłączenie do urządzenia, które symuluje poród:
- Zerwałem te elektrody w momencie kiedy pani, która obsługiwała sprzęt dawała pełen skurcz, jeszcze poraziło mi ręce na koniec. Z perspektywy tego doświadczenia mogę powiedzieć,że gaz rozweselający to totalna ściema. Cytując samego siebie, nigdy nie było mi tak smutno. Ludzie uważają, że to bardzo zabawny odcinek, ja mam trochę inne zdanie na ten temat. Uważam, że jest to jeden z bardzo ważnych odcinków, bo wniósł naukę, chociaż jest to nauka dosyć ponura. Dostałem potem bardzo dużo listów od kobiet, te listy brzmiały mniej więcej tak: "Bardzo dziękuję, że ktoś z Was w końcu wszedł na ten nasz teren i w końcu zobaczył jak bolesne jest to doświadczenie i ile wymaga od człowieka. A tak na marginesie, to gdzie można znaleźć takie urządzenia, bo chciałabym swojego starego podpiąć, gdyż uważam że każdy z was powinien być podpinany do niego przynajmniej dwa razy w miesiącu" - mówi Przemek Kossakowski
To spotkanie można śmiało określić płynnym dialogiem z publicznością, która zadawała wiele ciekawych pytań:
- Ja to bardzo doceniam, bo ja o wiele bardziej lubię rozmawiać z ludźmi niż wygłaszać coś na kształt prelekcji. W Zduńskiej Woli naprawdę rozmawialiśmy, to było fantastyczne, bo przy takich okazjach uwalnia się energia, która mnie niesie i wtedy jest jeszcze lepiej - dodaję Kossakowski
Całej rozmowy z Przemkiem Kossakowskim posłuchacie w odtwarzaczu po prawej stronie portalu.