Aleksander Stawirej przygotowuje się z kadrą do Mistrzostw Europy
Wicemistrz Polski Aleksander Stawirej szturmem zdobył krajowe ringi, teraz czas na Europę, a później świat. Z naszym bokserem w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie rozmawiał Michał Sieczkowski.
Michał Sieczkowski - Rozmawiamy w pierwszym dniu zgrupowania kadry, nastawiasz się na ciężkie treningi?
Aleksander Stawirej - Na pewno takie będą, zajęcia są podzielone w taki sposób, że do południa mamy sparingi z reprezentantami Niemiec, a po południu trenujemy w swoim gronie. Jeśli chodzi o mojego sparingpartnera z Niemiec, to jest to ten sam zawodnik, z którym przegrałem podczas niedawnego meczu, czyli Peter Kadiru.
MS - Twoja kariera po udanych mistrzostwach Polski nabrała nieprawdopodobnego przyspieszenia, powiedz, jakie masz plany na najbliższe tygodnie?
AS - Obecnie przygotowuję się z kadra do mistrzostw Europy, wcześniej wystąpię jeszcze w meczu Polska - Armenia. Jeśli dobrze wypadnę na mistrzostwach starego kontynentu, mam szansę zakwalifikować się na mistrzostwa świata.
MS - Masz za sobą dobre, choć przegrane walki, cały czas ocierasz się o zwycięstwa.
AS - Tak, chyba najwyższy czas w końcu wygrać. Wiadomo, że każde zwycięstwo buduje samego zawodnika, jak i cała ekipę w przypadku drużyny. Mam nadzieję, że moje kolejne walki będą coraz lepsze i będę w nich wygrywał.
MS - Wypada Ci tylko życzyć zdrowia, bo zapału i zaangażowania do pracy na pewno nie zabraknie...
AS - Zdrowia i odrobiny szczęścia, bo w sporcie też się czasem przydaje.
MS - Tego właśnie życzę, dziękuję za rozmowę.
Aleksander Stawirej ma 20 lat, pochodzi z Pokrzywniaków (gm. Brąszewice), trenuje boks, a wcześniej także kickboxing w klubie Ziętek Team. Na swoim koncie ma m.in. tytuły: Mistrza Świata Juniorów i Wicemistrza Świata Seniorów oraz Mistrza Europy Juniorów (dwukrotnie) i Wicemistrza Europy Seniorów w kickboxingu. W tym roku w swoim debiucie na Mistrzostwach Polski Seniorów w Boksie wywalczył srebrny medal i dołączył do reprezentacji kraju. Wystąpił w meczu Polska - Niemcy, zajął drugie miejsce w Międzynarodowym Turnieju im. Feliksa Stamma.