Porozmawiajmy o cyberprzemocy
Ten temat poruszymy dziś w programie Radiodyskusja w Naszym Radiu. Spróbujemy wyjaśnić czym jest cyberprzemoc i jakie są jej skutki, jeśli chodzi o dzieci i młodzież. Liczymy też na Wasze głosy. Do dyskusji na temat hejtu, ale nie tylko, zapraszamy dziś między godz. 14:05 a 14:55.
Mamy nadzieję, że zabierzecie głos w sprawie tego jak można pomóc ofiarom w takich sytuacjach i jak nakłonić tych, którzy szkodzą innym, by tego nie robili.
Czy Wasze dzieci skarżą się, że rówieśnicy dokuczają im w sieci? A może nie macie pojęcia jakie treści dotyczące Waszej pociechy publikują w internecie jej rówieśnicy?
Nasz ekspert, lekarz psychiatrii, wyjaśni jakie mogą być skutki cyberprzemocy.
- Taka młoda osoba, może skarżyć się na bóle brzucha, zaburzenia snu czy brak apetytu, czyli takie objawy psychosomatyczne. Mogą się do tego dołączyć stany lękowe, a w konsekwencji trudności w funkcjonowaniu społecznym, czyli niechęć do chodzenia do szkoły. Może dochodzić też do prób samookaleczenia - wyjaśnia lekarz psychiatrii, Monika Cybertowicz - Koordynator medyczny Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci i Młodzieży w Centrum Psychiatrycznym Warcie.
W dzisiejszym wydaniu Radiodyskusji podpowie jak w sytuacji, kiedy dziecko jest ofiarą cyberprzemocy, powinni zachować się rodzice. W programie głos zabiorą też mieszkańcy regionu i policjanci. Czekamy też na Wasze głosy, możecie dzwonić pod nr tel. 827-11-11 albo pisać na adres kontakt@nasze.fm.
Taki temat postanowiliśmy poruszyć na naszej antenie po tym jak Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o cyberprzemocy wśród dzieci i młodzieży. Poniżej publikujemy jego fragment:
Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Cyfryzacji, szkoły oraz Policja nie rozpoznały właściwie i nie określiły skali zagrożenia jaką niesie cyberprzemoc wśród dzieci i młodzieży. MEN nie koordynowało działań w zakresie zapobiegania i przeciwdziałania cyberprzemocy wśród uczniów, nie opracowało też wytycznych dotyczących cyberprzemocy m.in. dla szkół. W efekcie każda spośród kontrolowanych szkół opracowywała odpowiednie zasady postępowania osobno, we własnym zakresie. Policja z kolei przeprowadzała działania profilaktyczne w szkołach, o ile dyrektorzy zgłosili takie zapotrzebowanie. Nie dziwi więc fakt, że większość zdarzeń dotyczących cyberprzemocy nie jest ujawniana, choć uczniowie i nauczyciele przyznają w ankietach, że cyberprzemoc dotyczy ponad 1/3 uczniów. NIK pozytywnie ocenia natomiast działania szkół w reakcji na zgłaszane akty cyberprzemocy.
Cyberprzemoc to powtarzające się umyślne działanie sprawców, takie jak prześladowanie, zastraszanie, nękanie i wyśmiewanie z wykorzystaniem Internetu i narzędzi elektronicznych. Cyberprzemoc przybiera różnorakie formy - m.in. rozsyłanie kompromitujących materiałów (np. zdjęć i filmów), włamywanie się na konta pocztowe i konta komunikatorów w celu rozsyłania prywatnych lub fałszywych informacji, tworzenie ośmieszających lub dyskredytujących stron www, memów, fałszywych blogów i profili na portalach społecznościowych. Cyberprzemoc charakteryzuje się wysoką anonimowością sprawcy oraz „znaczną siłą rażenia". Jest szczególnie groźna, gdy jest kierowana w stosunku do małoletnich. Ponadto nie dotyczy tylko bezpośrednio ofiary, ale wpływa na całą grupę, w której funkcjonuje osoba poddana cyberprzemocy.
Znęcanie się rówieśników nad kolegami nie jest niczym nowym, ale dzięki nowym technologiom atakujący mają znacznie ułatwione zadanie, w dodatku przysparza ofiarom dużo więcej problemów. Dlatego w przeciwdziałaniu cyberprzemocy niezwykle ważna jest rola rodziców, których w istotnym stopniu powinny wspierać szkoła oraz Policja. To te instytucje odpowiadają za efekty profilaktyki dotyczącej cyberprzemocy. Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno natomiast zadbać, aby powyższe działania miały systemowy i kompleksowy charakter.
Pełny raport znajdziecie TUTAJ.