Maleńczuk solo w teatrze...
...za to z pełną widownią i dwugodzinnym koncertem. Bard w sobotni wieczór w Teatrze Miejskim w Sieradzu dał popis gry na gitarze i śpiewu, ale też aktorstwa. Maciej Maleńczuk zafundował publiczności świetny występ muzycznie, politycznie odnosząc się do sytuacji w kraju nie przebierał w słowach, a anegdoty, które przytaczał kipiały momentami od czarnego humoru.
- Cały on - mówili Ci, którzy przyszli na koncert. - Jest charyzmatyczny, wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, to taki duży drań - dodawali.
Artysta zaprezentował pieśni uliczne, piosenki miłosne i polityczne, nie zabrakło też przebojów. To był jego wieczór i to on najpierw według przemyślanego wcześniej planu, a potem pod wpływem chwili, prezentował poszczególne piosenki i historie. I krakowskie, i uliczne, i więzienne i związane z artystami, ...Lista długa. Muzycznie było to spotkanie z piosenkami, które opowiadają jakieś historie. Zabrzmiały takie znakomite numery jak Lema pamięci kosmiczny pogrzeb , Swobodne spadanie czy Miasto Kraków (Homo Twist). Maleńczuk dał też popis swoich umiejętności jako wokalista i gitarzysta country. Była muzyka Johnn'ego Casha, ale były też utwory Wysockiego. Nie zabrakło piosenek Młynarskiego. Artysta wykonał kilka utworów z płyty "Maleńczuk gra Młynarskiego" , zabrzmiały znakomicie. Album ma się ukazać w połowie października. I co najbardziej ucieszyło najwierniejszych fanów Maciej Maleńczuk znalazł czas na wspólne zdjęcia. Sala widowiskowa sieradzkiego teatru była wypełniona po brzegi, bilety wyprzedały się dwa tygodnie przed koncertem.