Kradzież w szpitalu
Wczoraj z jednej z poczekalni w sieradzkim szpitalu skradziona została damska torebka z dokumentami, kartami i pieniędzmi. Udało się je odzyskać dzięki szybkiej reakcji policji i nagraniu z monitoringu.
50-letnia kobieta przyszła wczoraj na wizytę do lekarza w sieradzkim szpitalu. Gdy weszła do gabinetu w poczekalni zostawiła torebkę z dokumentami, kartami i pieniędzmi. Po wyjściu stwierdziła, że ktoś ukradł jej torebkę.
Wezwani policjanci na monitoringu zobaczyli jak siedząca obok pokrzywdzonej kobieta, po jej wejściu do gabinetu sięga ręką po torebkę. Następnie wkłada ją do swojej, większej torby i wychodzi z poczekalni.
Już po kilkunastu minutach funkcjonariusze na jednym z korytarzy zauważyli kobietę, której wygląd idealnie pasował do osoby z nagranego filmu. Kobieta nie przyznawała się do kradzieży, mimo znalezienia u niej skradzionej torebki.
Dopiero po kilkunastu minutach zmieniła zdanie i przyznała się do kradzieży. Nie potrafiła jednak powiedzieć dlaczego to zrobiła.
Mieszkance sąsiedniego powiatu za popełnione przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Torebka trafiła do właścicielki.