Uwaga na gada
Do niecodziennego spotkania doszło dwa tygodnie temu na polach wsi Mnichów. Sołtys Sławomir Wielogórski spotkał gada w okolicy promu, prowadzącego do Dzigorzewa.
Do niecodziennego spotkania doszło przed dwoma tygodniami nad rzeką Wartą. Jadący ciągnikiem sołtys Mnichowa (w gminie Sieradz) zauważył coś dziwnego tuż przy polnej drodze.
- Myślałem, że to może jakieś grzyby, objechałem drugi raz pole, patrzę a to wąż. Patrzyłem w internecie to podobny do pytona. Dotknąłem go siewnikiem, to wskoczył w dziurę po wyciętym drzewie - relacjonuje sołtys, który zgłosił spotkanie m.in. w gminie, jednak to, jak twierdzi, nic nie dało. Dodaje też, że miał dwa metry i gruby był jak ręka.
Jeśli ktokolwiek spotka węża podczas spaceru, proszony jest o pilny kontakt ze Strażą Pożarną.