Uwaga na takie rozmowy
Mamy ostrzeżenie przed kolejnymi próbami wyłudzania pieniędzy metodą na tzw. wnuczka. Taki telefon był już m.in. do jednej z mieszkanek ul. Broniewskiego w Sieradzu. Zgłoszenia o próbach wyłudzenia pieniędzy w ten sposób otrzymali również zduńskowolscy policjanci.
Tym razem to "legenda" o potrąceniu przez rzekomą krewną pieszego na pasach. W celu uniknięcia konsekwencji potrzebne są natychmiast pieniądze, po które ma przyjść znajomy dzwoniącej osoby. Policja ostrzega, by nie dać się na takie prośby nabrać.
- Oczywiście zmieniać może się tak wersja dotycząca kłopotów dzwoniącej osoby, jak i sama osoba. Tym razem dzwoniła do potencjalnej ofiary kobieta, ale równie dobrze może to być mężczyzna. Warto na takie rozpaczliwe próby namawiania na pomoc uważać - zaznacza asp. szt. Paweł Chojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Z kolei do policji w Zduńskiej Woli wpłynęło już 6 zgłoszeń o telefonach od fałszywego "wnuczka".
- Tym razem do starszych osób dzwonił mężczyzna przedstawiający się za członka rodziny i informował, że znalazł się w kłopotach, bo miał wypadek drogowy i potrzebne są mu pieniądze na załatwienie formalności. Na szczęście mieszkańcy naszego regionu zachowali czujność i nie dali się oszukać, ale w dalszym ciągu apelujemy o rozwagę - podkreśla Robert Latus, oficer prasowy zduńskowolskiej policji.
Policja czeka na informacje od osób, do których dzwoniono w takich sprawach. Może to pomóc w ujęciu oszustów. Ci najczęściej wybierają na swoje ofiary osoby, które mogą być w podeszłym wieku, a przez to, zdaniem dzwoniących, łatwowierne.