Strażacy na torze
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego zorganizował dziś nietypowe szkolenie dla kierowców. Na torze w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy wprawiali się w wychodzeniu z trudnych sytuacji na drodze strażacy.
Nieodpłatne szkolenie WORD zaproponował funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu i Zduńskiej Woli.
- Z obiema tymi instytucjami od dawna współpracujemy i stąd nasze zaproszenie do ośrodka. Strażacy mogą się tu przekonać, że w pewnych sytuacjach na drodze nie jest łatwo wyjść obronną ręką. Te zajęcia z pewnością nie pozwolą od razu wszystkiego się nauczyć, ale na pewno uświadomią, że na drodze nie ma żartów - mówi Henryk Waluda, dyrektor sieradzkiego WORD.
Po części teoretycznej przyszedł czas na zajęcia praktyczne na torze. Strażacy podzieleni na kilka grup mieli do dyspozycji trzy samochody egzaminacyjne wraz z asystą egzaminatorów. Wrażenie zrobił zwłaszcza tor z szarpakiem, który wprowadza auto w stan poślizgu, z którego należy próbować wyprowadzić auto oraz ominąć kurtyny wodne.
- Emocje były takie, że aż serce aż waliło, ale teraz już wiem, że było warto. Moim zdaniem każdy kierowca powinien tego na tym torze spróbować, bo to bardzo szybko uczy pokory - mówiła tuż po swojej pierwszej próbie za kierownicą Beata Rudecka z Komendy Powiatowej PSP w Zduńskiej Woli.
Budowa ODTJ w Sieradzu trwała rok; obiekt został kilka tygodni temu oficjalnie oddany do użytku. Inwestycja kosztowała sieradzki WORD prawie 13 mln zł.