Gatta znów zwycięska!
Kibice zgromadzeni w hali przy ul. Złotej w Zduńskiej Woli znów mogli się cieszyć ze zwycięstwa gospodarzy. Gatta pozostaje niepokonana u siebie od kwietnia zeszłego roku, a w meczu 5. kolejki Futsal Ekstraklasy pokonała dziś Clearex Chorzów 5:3.
Pierwszą bramkę w dzisiejszym spotkaniu strzelił Daniel Krawczyk, który zrobił sobie tym samym prezent urodzinowy. Jeden z najlepszych futsalistów w Polsce skończył dziś 35 lat. Trafienie jubilata było jedynym golem w pierwszej połowie, choć okazji z obydwu stron nie brakowało. Już chwilę po objęciu prowadzenia, mógł je podwyższyć Michał Marciniak, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką w idealnej sytuacji. Z drugiej strony świetnie w bramce spisywał się Dariusz Słowiński, mimo, że po jednym ze starć z rywalem został poważnie poturbowany.
W drugiej połowie gra się zaostrzyła, a na parkiecie pojawiła się nerwowość. Sędzia pokazał też kilka żółtych kartek. Emocje podgrzała dodatkowo bramka wyrównująca Macieja Mizgajskiego, który pokonał w 30. minucie świetnie dziś grającego Słowińskiego. Na szczeście odpowiedź Gatty była bardzo szybka. Marcin Stanisławski idealnym podaniem uruchomił Marciniaka, a ten dopełnił formalności i pokonał Patryka Puzio. Młody bramkarz Clearexu chwilę później ponownie wyjmował piłkę z siatki, ale bramka tym razem nie została uznana. Słowiński wrzucał futsalówkę ręką, a po drodze nikt jej nie dotknął, więc gol nie mógł być zaliczony. Co nie udało się naszemu bramkarzowi, zrobili za chwilę gracze z pola. W 35. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Marciniak, który popisał się pięknym uderzeniem z woleja. Za kilkanaście sekund lista strzelców powiększyła się o kolejne nazwisko, tym razem z prawego skrzydła celnie uderzył kapitan Kocurów Igor Sobalczyk. Na niespełna 4 minuty przed końcem chorzowianie szukali jeszcze kolejnego trafienia grając w przewadze, ale szybko zostali skarceni przez Mariusza Milewskiego, który skierował piłkę do pustej bramki, a następnie zaprezentował charakterystyczną cieszynkę - kołyskę. Popularny Miles został niedawno tatą. W końcówce goście strzelili jeszcze dwa gole, ale nie mogły one zagrozić zwycięstwu Wicemistrzów Polski, którzy nie przegrali ligowego meczu we własnej hali od lutego 2016 roku.
Gatta Active Zduńska Wola - Clearex Chorzów 5:3 (1:0)
Bramki:
1:0 Daniel Krawczyk (10')
1:1 Maciej Mizgajski (30')
2:1 Michał Marciniak (31')
3:1 Michał Marciniak (35')
4:1 Igor Sobalczyk (35')
5:1 Mariusz Milewski (38')
5:2 Tomasz Golly (38')
5:3 Szymon Łuszczek (40')
Clearex: Puzio (Leoniak) - Gładczak, Mizgajski, Lutecki, Golly - Zdunek, Seget, Omylak, Łuszczek, Krzywoń, Świtoń
Gatta: Słowiński (Olejnik) - Stanisławski, Szymczak, Marciniak, Krawczyk - Adamski, Olczak, Milewski, Sobalczyk, Och, Pautiak