Szkolenie w zakresie JPK

macie co chcieliście, dobra zmiana

JPK to kolejny projekt rządu do ganiania firmowców, wywierania na nich presji, groźby brakiem zwrotu podatkiem vat gdyy okazało się że.. Wszystko na siedzących patoli z pośredniaka Mopsu i 500+ Właściciel firmy siedzi mysli jak tu wyjść na swoje, coś zarobić, pracuje 7 dni w tygodniu a nierób dorabia sobie następnego bąbla do utrzymania dla takiego własciciela firmy. Podatek podatkiem pogania cena węgla idzie w góre bo akcyza dla firmowca, teraz jeszcze więcej poszła bo NIBY lepszy węgiel jest a takie samo g.....no jest jak było a dla lesera z komunalki proszę bardzo deputat na darmowy węgiel za darmo żeby jeszcze ta komunalka paliła tym węglem za nasze pieniądze, palą płytami wiórowymi z wystawionych mebli koło koszy Straż Miejska nie przyjedzie ukarać bo co.. ukarze prezydenta ? no tak.. no bo kto na nich płaci ? wszystko idzie z budżetu miasta (czynsze zasiłki) na nygusów z 500+

Jeśli to rzeczywiście wejdzie w życie i będzie funkcjonować, to wtedy JPK należy zaliczyć do zestawu polskich cudów, mając na uwadze zacofanie informatyczne naszych polityków. Swego czasu Liroy informował, że w sejmowej komisji zajmującej się rozwojem informatycznym Polski zasiadają posłowie, którzy nie mają zielonego pojęcia o komputerach, systemach informatycznych, a Internet widzą jedynie jako szkodliwą rozrywkę czy hobby. A pamiętacie, że NSZZ Solidarność w swoim projekcie ustawy zakazującej handlu w niedziele, żądała także zakazu niedzielnego handlu w sklepach internetowych? Oni pewnie myślą, że tam na "końcu internetowego druta" siedzi jakiś człowiek i przyjmuje zamówienia, to jest naprawdę rozczulające...

Szkoda, że nowoczesne technologie nasza administracja wykorzystuje tak sprawnie tylko w celu kontroli. Gdyby jeszcze te usługi, które służą obywatelom były tak dobrze zinformatyzowane!

JPK ? Wolałbym KGB !