Balet z muzyką Czajkowskiego w Sieradzu
Balet "Dziadek do orzechów" w wykonaniu artystów Narodowego Baletu Królewskiego ze Lwowa zostanie wystawiony w czwartek 14 grudnia w Teatrze Miejskim. Początek widowiska o godz. 19:00. Mamy dla Was bilety na to wydarzenie.
Balet-feeria w dwóch aktach z prologiem na motywach baśni Ernsta Hoffmanna "Dziadek do orzechów i król myszy". W sztuce wykorzystano fragmenty choreografii Mariusa Petipy, Lwa Iwanowa, Aleksandra Gorsky, zasłużonego artysty Rosji Wasilija Vainonena i Kawalera Orderu Diagilewa Anatolija Yemelyanova.
Libretto: Marius Petip w redakcji Władimira Troshchenko
Muzyka: Piotr Czajkowski
- Po raz pierwszy w Sieradzkim Centrum Kultury mamy do czynienia z tego typu imprezą - mówi Romuald Erenc. Poniżej możecie posłuchać rozmowy z dyrektorem Sieradzkiego Centrum Kultury na temat tego wydarzenia:
Czas trwania spektaklu z przerwą: 2 godziny. Bilety: 100 zł - normalny, 90 zł - balkon (do kupienia w kasie SCK lub online na scksieradz.pl).
Prolog
W wigilię Bożego Narodzenia po zaśnieżonych ulicach małego niemieckiego miasteczka w pośpiechu biegną do domu prezydenta Zilberhausa odświętnie ubrani goście. Wśród przechodniów i Drosselmeyer - starszy radca sądu, wynalazca i mistrz zabawek. On przygotował wspaniałe bożonarodzeniowe prezenty dla dzieci Zilberhausa - jego chrześniaków Maszy i Fritza. Jednak szczęśliwe oczekiwanie na Boże Narodzenie dla Drosselmeyera przytłoczone jest lękiem: w sposób tajemniczy zniknęła jeden z lalek - Król Myszy.
Akt I
W domu prezydenta goście Zilberhausa z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie święta. Wreszcie pojawia się przed nimi błyszcząca światłami choinka noworoczna.
W środku uroczystości pojawia tajemniczy gość w kostiumie czarodzieja. Opowiada on historię dzielnego księcia, który pokonał Króla Myszy. Obecni entuzjastycznie oglądają jego lalki taneczne, które dokładnie są podobne do prawdziwych ludzi - Arlekina, Arapa i Różową lalkę.
Dzieci rozpoznają w nieznajomym Drosselmeyera. Masza z radością przyjmuje podarunek ojca chrzestnego - zabawnego i niezgrabnego dziadka do orzechów. To nie jest tylko lalką, jest on przeznaczony do rozłupywania orzechów. Zabawa z dziadkiem do orzechów coraz bardziej fascynuje Maszę, to już jej wydaje się, że to w ogóle nie jest zabawka, ale żywy człowiek, chociaż brzydki, ale z delikatną i piękną duszą.
Brat Marii, Fritz, swawolnik i kpiarz, niechcący łamie dziadka do orzechów. Maria czule pociesza swego okaleczonego ulubieńca i delikatnie go kołysze.
Ostatni taniec - a goście wychodzą.
Noc. Malutka Masza nie może spać. Przezwyciężając strach, dziewczynka przyszła do sali, aby odwiedzić dziadka do orzechów. Nagle, w pokoju pojawia Drosselmeyer. To już nie jest tylko dobry ojciec chrzestny, a czarodziej. Po machnięciu przez niego ręką wszystko dookoła przeobraża się: ściany się rozsuwają , choinka zaczyna rosnąć. Wraz z nią ożywają i rosną zabawki.
Nagle spod podłogi pojawiają się myszy pod wodzą Króla Myszy. Dziadek do orzechów ustawia w szeregu ołowianych żołnierzyków i śmiało prowadzi ich do walki. Jednak siły są nierówne. Dziadek do orzechów jest pozostawiony samemu sobie wobec króla myszy i całe jego świty. Masza jest w rozpaczy: jej ulubiony jest w niebezpieczeństwie. Dziewczynka rzuca swój pantofelek na myszy, i one, przerażone uciekają we wszystkich kierunkach.
Dziadek do orzechów, magicznie został przekształcony w pięknego księcia przez Drosselmeyera, który dziękuje swej wybawicielce i zabiera ją do magicznego królestwa.
Akt II
Masza i dziadek do orzechów - Książę w magicznej łodzi płyną po choinkowym królestwie. Wraz z nimi, czarodziej Drosselmeyer. Ale skradają się za nimi z tyłu myszy z Królem Myszy i nagle napadają na nich. Dziadek do orzechów - Książę znów odważnie podejmuje walkę i pokonuje wroga. Wszyscy radośnie świętują zwycięstwo. Masza i dziadek do orzechów - Książę są szczęśliwi - oni dotarli do królestwa marzeń.
Ale to wszystko to tylko sen ... minęła noc noworoczna, a wraz z nią przeminęły się cudowne sny. Masza, poczuła oddech bajecznych marzeń, obudziła się obok własnej choinki, w domu, z lalką - dziadkiem do orzechów na kolanach.