Zwycięstwo na koniec roku
Mocnym akcentem zakończył rok Mistrz Polski w Maratonie Artur Kozłowski. Sieradzanin wystartował w biegach sylwestrowych w Szydłowie (w sobotę) i Jelczu-Laskowicach (dziś) zajmując drugie i pierwsze miejsce.
Obydwa biegi rozegrano na dystansie 10 km. Tak swoje występy skomentował Artur Kozłowski:
- To były dwa różne biegi. W Szydłowie było bardzo mocne ściganie w międzynarodowym towarzystwie. W pierwszej dziesiątce było aż ośmiu Ukraińców i tylko dwóch Polaków. Od początku nastawiałem się na szybki bieg i taki też był. Do sezonu jeszcze daleko i forma na pewno nie jest szczytowa, ale chodziło przede wszystkim o to, by trochę ostrzej powalczyć i tak rzeczywiście było. Trzymałem się w czołówce, na ostatnim kilometrze uciekł mi późniejszy zwycięzca, ale i tak się cieszę, bo wynik poniżej 30 minut na tym etapie przygotowań jest na prawdę dobrym prognostykiem. Jeśli chodzi o dzisiejszy bieg, zadanie było trochę inne, chodziło przede wszystkim o miejsce, udało się zwyciężyć, także zakończenie roku 2017 było bardzo udane. Mam nadzieję, że tak, jak ten weekend, udany będzie także cały przyszły rok.
Dodajmy, że w Szydłowie Artur Kozłowski uzyskał czas 29,56 minuty , a w Jelczu-Laskowicach 33,39 min.