Jest przetarg na Uniejowską
Są w końcu dobre wiadomości w sprawie kompleksowego remontu ul. Uniejowskiej w Sieradzu. Zniszczona jezdnia, stare chodniki i brak należytego odwodnienia to wieloletni już obraz tego odcinka drogi wojewódzkiej nr 479. Ma to zmienić remont, na którego pierwszy etap ogłoszono właśnie stosowny przetarg.
- Ludzie narzekają nie tylko na fatalny stan jezdni. Problemem są również stare pokrzywione chodniki, a nawet ich brak, przez co część uczniów pobliskiej szkoły chodzi dla swego bezpieczeństwa rowami. Do tego są problemy z kanalizacją przez co notorycznie doskwierają tu nieprzyjemne zapachy - mówił jeszcze blisko dwa lata temu portalowi nasze.fm Stanisław Kaczmarek, radny miejski z Męki.
Drogowcy podkreślali, że problem znają, ale wymaga on kompleksowego i drogiego rozwiązania.
- Będziemy chcieli podzielić to zadanie na dwa odcinki. Do i od wiaduktu kolejowego. Zobaczymy co zaproponują projektanci i wtedy podejmiemy decyzję co dalej - tłumaczył w 2015 r. na spotkaniu z mieszkańcami Męki Mirosław Szychowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi, pod który podlega ul. Uniejowska.
Pieniądze na etap pierwszy remontu Uniejowskiej udało się zabezpieczyć w tegorocznym budżecie. Kilka dni temu ogłoszono zaś przetarg na wykonanie zaplanowanych tam robót.
- To będzie kompleksowa rozbudowa tej drogi. Jezdnia będzie miała siedem, a chodniki dwa metry szerokości. To zadanie to także rozbiórka starych chodników, przebudowa wjazdów do posesji oraz przepustów oraz rowy i kanalizacja deszczowa. Zaplanowana jest budowa zatok autobusowych oraz nowe oświetlenie uliczne. To będzie cała infrastruktura charakterystyczna dla drogi klasy G - wyjaśnia Marcin Nowicki z ZDW w Łodzi i dodaje, że termin otwarcia ofert złożonych przez potencjalnych wykonawców robót wyznaczono pod koniec lutego b.r. Z kolei całe zadanie ma być zrealizowane do końca października 2019r.
Na pewno poważnym wyzwaniem będzie w kolejnych latach przebudowa ul. Uniejowskiej na odcinku od wiaduktu kolejowego do ul. Sienkiewicza. Wykonane wcześniej badania geotechniczne pokazały, że inne rozwiązanie, jak usunięcie tego co jest i właściwie budowa nowej drogi od podstaw nie wchodzi w grę. To też będzie wymagało dużych nakładów finansowych i można się spodziewać, że drogowcy nie zaplanują wszystkiego od razu. Mieszkańcy Męki chcą jednak mieć realny wpływ na decyzje dotyczące modernizacji najważniejszej w tej części miasta drogi. Obecnie czynią przygotowania do powołania do życia stowarzyszenia na rzecz modernizacji ul. Uniejowskiej. Będziemy jeszcze do tego tematu wracali.