Ferie na drogach regionu łódzkiego
Zakończyły się ferie zimowe dla regionu łódzkiego. W miniony weekend były liczne powroty z wypoczynku i zarazem działania policjantów z drogówki, którzy eliminowali z ruchu kierowców łamiących przepisy.
W powiatach sieradzkim i zduńskowolskim tegoroczne ferie zimowe na drogach przebiegły spokojnie. Na szczęście nie było wypadków drogowych czy kolizji z udziałem pojazdów przewożących dzieci i młodzież na ferie. W całym regionie łódzkim policja prowadziła też działania z myślą o bezpieczeństwie "feriowiczów" z innych regionów Polski, którzy w drodze na wypoczynek, czy wracając już do domu przez łódzkie jedynie przejeżdżali.
- Od kilku lat do kontrolowanych przez nas jeszcze przed wyjazdem kierowców, jak i autokarów nie mamy poważniejszych zastrzeżeń. Dominują drobne usterki, jak przepalona żarówka, która jest od razu przez kierowcę wymieniana. przypomnę, że autokar można zgłosić do kontroli przez cały rok, nie tylko w ferie, czy wakacje - podkreśla nadkom. Grzegorz Będkowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Podczas minionych ferii policjanci ze zduńskowolskiej "drogówki" skontrolowali przed wyjazdami 15 autokarów. Wszystkie zostały dopuszczone do ruchu. Funkcjonariusze czuwali również nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego, sprawdzając m.in. prędkość, trzeźwość kierowców, a także stan techniczny samochodów osobowych. Szczególną uwagą zostali objęci kierowcy pojazdów przewożących dzieci i młodzież. W trakcie ferii na drogach powiatu zduńskowolskiego doszło do 3 wypadków drogowych, w których ranne zostały 4 osoby. Odnotowano też 28 kolizji drogowych oraz wyeliminowali z ruchu 4 nietrzeźwych kierujących.
W minioną sobotę w ciągu kilku godzin działań głównie na autostradzie A2 przeprowadzono 52 kontrole pojazdów. Odnotowano 51 wykroczeń i wystawiono 42 mandaty, z czego 19 kierującym ciężarówkami. Zaskoczenie było tym większe, gdy okazywało się, że niechlubne wyczyny kierowców na A2 rejestrowała... kamera podczepiona do śmigłowca. To z jego pokładu informowano poszczególne patrole o pojazdach do zatrzymania i skontrolowania. Łódzka policja jako jedyna w kraju posiada taki śmigłowiec, który pozawala też np. prowadzić poszukiwania osób zaginionych przy użyciu kamery termowizyjnej.