Dzień Żołnierzy Wyklętych

Dobrze,że ci żołnierze zostali zrehabilitowani. Najwyższy czas odkłamać historie. Duża w tym zasługa młodzieży i kino ow. Chwała bohaterom!

Dobrze że w końcu jest taki dzień pamięci, mniejsza o to kto go organizuje, ważna jest pamięć o swojej hostorii

no nie wierze że nawet Minsiter MON przyjechał do Sieradza ktoś napisał w komentarzu

Popieram wszelkiego rodzaju formy upamiętniania polskich bohaterów. Szkoda że tak późno, ale w końcu ten kraj sobie o nich przypomniał. Tak trzymać!

Kiedyś zaprosiliby Rzepeckiego. Nie jest w PiS jest bee. To święto to przypodobać się, błysnąć, pokazać się.. Itp. Msza w Wągłczewie nie jest potrzebna. Może przy pomniku pod lasem na Orle. Może?

Kościół na tego typu wspomnieniach straci niepowtarzalnie wiele. Wyklęci, PIS solidarnościowcy znikną bezpowrotnie ale kościół zostanie. Tylko będzie mniejszy. Podpiera się towarzyszami i to tajnymi. Przejrzałam TW. HENRYKA. Mam dreszcze. Jestem za Ewangelią i jej prawdą.

Nie chcemy tego w naszej parafii. To jest obłuda. To byli bandyci. Chowański niech z tąd się wyniesie i nie wraca. Na co? Po co?

Sieradzanie tak mają

A w Sieradzu jak zwykle sami malkontenci, nic tym ludziom nie pasuje. Są jacyś sflustrowani c,y co

Wyguglowałam ostatnio TW Henryka R. 52. Jestem przerażona że tacy idą do komunii w kościele są nam znani i mają taką podłą przeszłość!!!!

TW Henryk w Wągłczewie będzie? Pytam o A Śniegulę.

Święto może i mądre ale dlaczego jedna partia to kreuje i wciąga kościół. Coś mi tu nie gra. Panie Chowański po "uroczystości" z kim i u kogo Pan usiądzie przy kominku i czy tam będzie ksiądz i "piłsudczyk" w mundurze? Takich i innych pytań mam wiele.

Przez takich jak niejaka kołoszczyk czy niejaki chrabelski PIS Sieradzki rozpadnie się. Korzystać z doświadczenia Gotkowicz Matysiak itd.

I jeszcze nasz ksiądz dał się w to wkręcić. Wągłczew.

Najwyższy czas odkłamać historię i mówić o żołnierzach wyklętych. Biada tym, którzy chcieli ich zakopać i zapomniec

dziwny widok sieradzcy starostowie z PSL reprezentującego interesy polskiej wsi-czczą wyklętych a wiec tych, którzy OJCÓW ICH mordowali za to że brali ziemię z reformy rolnej , ze podejmowali się bycia sołtysami,że synowie chłopscy służyli w milicji lub pracowali w urzędach

Polska młodzież kopiąc w śmietniku historii, natrafiła tam na kości swoich bohaterow

Cześć i chwała bohaterom! Lepiej późno niż wcale

przepraszm cie za ta ortografiem po prostu nie zrozumialem sensu twqojego wpisu

powiedz mi prosze coo ta młodzerzówka PiS-owska robiła w tamtym czasie jeszcze w latach -70-siądziesiatych jak z jajka na jajko przeskakiwała i tyle z nich było a dzisiaj w bohaterów graja zwłąszcza w biurze senatora czy to nie hipokryzja??? ten w mundurze wojskowego z Wrobkewa ma parcie na szkło i włądze wiec bardzo chce dojsc do koryta a czy mu sie uda na jesien to czas pokaze.

Widać po tych wpisach,że lata sowieckiej i niemieckiej propagandy i również obfitujące w nią rządy po zrobiły swoje. Żal mi was

"Odpowiedź-do Zgody"- popieram w pełnej rozciągłości.

Jak w kościele zobaczę tego pajaca w mundurze z Wróblewa (pseudo żołnierza) to wychodzę z mszy. Odrobina powagi by się przydała. A i jeszcze ta dziecinada polityków (młodzieżówka PIS). Żenujący obrazek.

Problem jest w tym, że wyklęci wpadli w sam środek ideologicznej wojny. To dotyczy zwłaszcza ostatnich lat. A jest taka stara zasada – pierwszą ofiarą każdej wojny pada prawda. Wystarczy zrobić prosty eksperyment – proszę włączyć telewizor 1 marca, czyli w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z jednego kanału dowiemy się, że byli nieskazitelnymi bohaterami i żaden z nich nigdy nie zhańbił się niegodnym czynem. Krótko mówiąc – wszyscy byli aniołami. Ale wystarczy, że przełączymy na inny kanał i usłyszymy coś dokładnie przeciwnego. Dowiemy się, że to była horda zabójców i łupieżców. Wszyscy, jak jeden mąż, byli diabłami wcielonymi.Dzieje się tak bo debatę historyczną zdominowały dwa silnie zidealizowane i w gruncie rzeczy dość podobne do siebie grupy. Te grupy forsują swoją prostą, łopatologiczną narrację. Natomiast prawdziwa historia zawsze jest pełna niuansów, półcieni i dramatycznych ludzkich dylematów i decyzji, które nie są jednoznaczne.A jaka jest prawdziwa historia żołnierzy wyklętych?Jak to w życiu – historia wyklętych nie była biała jak śnieg, jak twierdzą "brązownicy" naszej historii. Ale nie była też czarna jak smoła, jak twierdzą przeciwnicy kultu powojennego podziemia. Ona była bardzo ludzka.Należy zatem pisać prawdę o własnej historii, a ze stroną przeciwną dyskutować i przekonywać ją do swoich racji w spokojny i merytoryczny sposób a nie przykładać pistolet do głowy i mówić, że jeżeli będziecie się trzymać własnej wersji przeszłości, to my was wszystkich wpakujemy na trzy lata do więzienia. Szanse na to, żeby podobne podejście przyniosło pozytywne rezultaty, są naprawdę niewielkie.

Zgadzam się, tylko zauważ jaki jest wydźwięk zdecydowanej większości komentarzy pod artykułem. Wynika z nich, że tzw. Wyklęci to prawie wyłącznie bandyci, a nie że było wielu bohatersko walczących a oprócz nich sporo zwykłych rzezimieszków i bandytów (których potępić należy). A zdaje się większość tutaj komentujących odbiera prawo uczestnikom opisywanych uroczystości możliwości czczenia bohaterów... bo rzekomo czczą bandytów i morderców.

taka im chwala jak twoja ortografia

Duma z dokonań żołnierzy wyklętych nie może oznaczać, że w imię pięknej patriotycznej legendy będziemy usuwać z historii te epizody, które do niej nie pasują. Nie możemy wymazywać patriotyczną gumką myszką niewygodnych faktów. Historia była, jaka była, i my jej nie zmienimy. Nie jesteśmy przecież komunistami, żeby cenzurować własne dzieje. Trzeba jednak pokazać proporcje.Zbrodnie dokonywane przez żołnierzy wyklętych były marginesem działalności podziemia. Przez jego szeregi przewinęło się 120 tysięcy ludzi i zdecydowana większość z nich nie ma krwi niewinnych na rękach. Ale trzeba się uczciwie skonfrontować z faktami, które świadczą o tym, że niektórzy wyklęci dopuszczali się czynów niegodnych.

usuwali gruzy, podnosili mosty, budowali fabryki i domy mieszkalne, uruchamiali fabryki zagrabione przez okupantów. otwierali szkoły, wydzielali chłopom ziemię pod uprawę, ziemię, którą chłopi od wieków uprawiali, a nigdy własnej, tylko cudzą a wyklęci bandyci strzelali do nich w obronie własności kapitalistów i posiadaczy ziem, których nigdy własnymi rękoma nie uprawiali. I tylko kłamcy historii mogą czcić bandytów i skrytobójców. I to wówczas, gdy Wosko Polskie zdobywało Ziemie Zachodnie, żołnierz polski obficie krwawił na polach bitew z okupantem. W każdym innym państwie takie uzbrojone bandy były stawiane przed sądem polowym. To była normalna "Piąta Kolumna". I my Polacy mamy zachować tych bandytów ww wdzięcznej pamięci ? PARANOJA

Trzej bracia B. z okolic Sieradza wraz z kompanami okradali ludzi, magazyny, szabrowali, napadali na podróżnych. Zajmowali się zwykłą bandytką. Jednego z nich podczas obławy zastrzelili żołnierze KBW. Po latach pozostali zostali odznaczeni za walkę z komuną o wolną Polskę. Taka historia.

-tak należy pamętac mówic i pisać o tamtych czasach ale nie robić z wyklętych super bohaterów tych którzy jako jedyni przynieśli Polsce wolność a pomijać tych którzy realnie walczyli w partyzantce i na frontach II WŚ a co do mordowania cywili to film Wykłęty pokazuje także te epizody, pokazujmy uczciwie i rzetelnie wszystkie strony tego dramatycznego okresu naszej wspólnej historii

do <wajs> ten gościu z poważną miną i z kwiatami to Minister Obrony Narodowej przyjechał, aż z Warszawy poznaje go z telewizji !!!!

a gdzie byli ci wszyscy co są dzisiaj na tej "uroczystości" " 23 stycznia" w uroczystość wyzwolenia Sieradza wstyd, słusznie zauważono że przyjdzie tak czas że ci wszyscy biorący udział w tych obchodach będą tego się wstydzili.....

Nawiązując do tego co napisała "anna". Cz w takim razie należy odebrać możliwość czczenia pamięci o tych, którzy walczyli z nowym "okupantem" (choć należy zgodzić się z tym, że nie był to okupant w takim samym znaczeniu jak Niemcy w czasie II WŚ). Jednak nie mordowali i nie gwałcili cywili. Ich celem była walka z obcym. Czy to, że wśród tzw. Wyklętych byli też właśnie zwykli bandyci, powoduje że nie wolno czcić pamięci o pozostałych, nazwijmy ich umownie "dobrymi"? Dlaczego zawsze musi być skrajność poglądów, brak zrozumienia drugiej strony, nie ma miejsca na dialog. W taki sposób nie dogadamy się i nie zjednoczymy nigdy. Czas na pobudkę!

przyjdzie taki czas kiedy wszystkie służby mundurowe będą się wstydziły ze brały udział w tych uroczystościach

Żołnierze wyklęci" to "zakłamane pojęcie", ponieważ wśród takich postaci jak bohaterski rotmistrz Witold Pilecki "przemyca się kult hitlerowskich kolaborantów i ludobójców", odpowiedzialnych za mordy czy gwałty. "Nie wolno stawiać pomników zbrodniarzom! Czas zlikwidować Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych" -

i wśród ZONIERZY WYKŁETYCH byli i ludzie uczciwi walczący o swoją godność, o swoją wizję kraju (...) Ale były też świnie, mordercy, złodzieje i gwałciciele. Byli ludzie, którzy zabili tych co odbudowywali kraj po okupacji. Dlatego żaden PiS, żadna manipulacja przy historii nie zdejmą tego jarzma żołnierzy wyklętych i to także pokazuje film Wykłęty

trzeba zobaczyć film Wykłety zi zobaczyć jakim wykłętym był ten bohater i jego kompani .ukrywając się przez ok 5 lat w lesie chodził w wyczyszczonych butach z cholewami ,w spodniach na kant białej koszuli w ciepłym kożuszku- J

Nie wiem po co Wągłczew włącza się w zupełnie niepotrzebne święta i politykę. Pobliskie miejscowości wiedzą jak było naprawdę.

a " komendancik " Mareczek jak zawsze "na krzywego" bez kwiateczka, oj będzie źle jak dopatrzy się MAO ani Magdeczka nie pomoże

lepiej wypijmy 50 bo z ta historia juz nic nie wiadomo

To ci co po oficjalnym zakończeniu IIWW walczyli z ruskimi i ich pachołkami.

Co to za gosciu z kwiatami stoi taki poważny...?

Chfała bochaterom

A kto to są ci żołnieże wyklenci ?

Ktoś tu był chyba w ub jak bohater dla ciebie bandyta

IV RP takie czasy kiedy bandyci i mordercy to bohaterowie a zdrajcy to patrioci!!!

Chwała Bohaterom!!!