Kolejni nietrzeźwi kierowcy zatrzymani
W ostatnich dniach kolejnych czterech nietrzeźwych kierujących zostało wyeliminowanych z ruchu. W dwóch przypadkach w zatrzymaniu sprawców pomogli inni kierowcy.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec powiatu łaskiego, który w miniony piątek (16.03) po godzinie 17:00 kierował BMW po drodze ekspresowej S8. Jadąc "ekspresówką" w kierunku Wrocławia najpierw wpadł w poślizg, a później bez powodu zjeżdżał na drugi pas ruchu. Kiedy zjechał na MOP w Paprotni, wówczas podszedł do niego mieszkaniec Ostrzeszowa, który jechał za BMW. Kiedy mężczyzna otworzył drzwi od samochodu zrozumiał dlaczego kierowca jechał w taki sposób. Za kierownicą siedział kompletnie pijany mężczyzna. Świadek wyjął kluczyli ze stacyjki samochodu i wezwał na miejsce policjantów. Jak się potem okazało łaskowianin miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu.
Z kolei w miniony piątek około godz. 8:00 funkcjonariusze "drogówki" na ul. Obywatelskiej w Zduńskiej Woli zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który kierował volkswagenem mając w organizmie niespełna 0,5 promila alkoholu. Natomiast w sobotę (17.03) policjanci w Janiszewicach zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego opla. 43-letni mieszkaniec gminy Zduńska Wola miał w organizmie ponad 1,4 promila alkoholu.
Postawą godną naśladowania wykazali się również dwaj młodzi mężczyźni, którzy także uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Zdarzenie to miało miejsce wczoraj (18.03) około godziny 19:00 w Izabelowie. Świadków zaniepokoił styl jazdy kierowcy toyoty, który najpierw wymusił pierwszeństwo przejazdu, a później jechał tzw. wężykiem. Kiedy toyota zatrzymała się przy jednej z posesji, wtedy zareagowali. Po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki wezwali policję. Kierowca toyoty próbował uciec. Mężczyźni dogonili go, zatrzymali i przekazali przybyłym na miejsce policjantom. Okazało się 57-latek, który kierował toyotą miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu.
Nietrzeźwi kierujący odpowiedzą teraz przed sądem. Policjanci już zatrzymali im prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, a za jazdę samochodem w stanie po użyciu alkoholu kara aresztu albo grzywny.