Pozimowe remonty dróg
O pierwszych przymiarkach do pozimowych remontów sieradzkich dróg powiatowych było dziś w programie Posesja na antenie Naszego Radia. Gościem audycji był starosta Mariusz Bądzior.
Samorządowiec nie ukrywał, że co roku po okresie zimowym więcej, czy mniej, ale naprawiać i uzupełniać jest co. Te roboty są wykonywane siłami własnymi. Zajmują się tym pracownicy obwodu drogowego Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu.
- Zanim zaczniemy cokolwiek robić po tym jak już definitywnie zejdzie śnieg i lód zaczynamy objazd powiatu. Oceniany jest wówczas poziom strat po zimie i ustalany harmonogram prac ekipy remontowej. To jak długo te prace potem potrwają zależy od wielu czynników, ale najważniejszy to to jak wiele jest do zrobienia, a potem kwestia pieniędzy na naprawy - tłumaczy Mariusz Bądzior, starosta sieradzki.
I dodaje, że tak, czy inaczej drogowcy powiatowi starają się wykonywać te roboty jak najszybciej, a zawsze zaczynają od najważniejszych swoich dróg. Łatane są dziury oraz naprawiane zniszczone krawędzie jezdni.
- Nasz pozimowy objazd dróg to jedno. Często sami mieszkańcy powiatu informują nas, że gdzieś jest taki kłopot i proszą o interwencję. To dobrze, bo może się zdarzyć, że gdzieś nasi pracownicy nie dojadą i o problemie nie wiedzą - dodaje M. Bądzior.
Powiat sieradzki ma tak jak i inne samorządy ubezpieczone drogi. Oznacza to, że jeśli ktoś np. wjedzie w dziurę i uszkodzi swój pojazd może to w samorządzie zgłosić. Jeśli roszczenie zostanie uznane za zasadne to poszkodowanemu jest wypłacane odszkodowanie. Powiat ma obecnie 650 km swoich dróg. Pozimowa naprawa ubytków może potrwać nawet kilka miesięcy. To zależy od ilości niezbędnych prac do wykonania.