Światowy Dzień Autyzmu w Sieradzu
W Sieradzu obchodzono Światowy Dzień Autyzmu. W Teatrze Miejskim najmłodsi mogli obejrzeć bajkę Mały Książę, a rodzice zapoznać się z istotą autyzmu. Pomocą służyli między innymi logopeda, dietetyk i pedagodzy specjalni.
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1 w Sieradzu oraz Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Dary Losu po raz drugi zorganizowali obchody Światowego Dnia Autyzmu.
To akcja, która ma uświadamiać i pokazywać, że na świecie jest dużo osób dotkniętych autyzmem, świetnie sobie z nim radzą i chcą się podzielić swoim doświadczeniem.
Skala zjawiska lawinowo wzrasta. To jest tak, jak mówiłam dzisiaj, zapraszając na oglądanie filmu, mówiłam o pielęgnacji storczyków. Porównałam dzieci z autyzmem do kwiatów. Jeżeli my wszyscy nauczymy się pielęgnować ten kwiat, a takim kwiatem jet dziecko, jeśli nauczymy się stwarzać odpowiednie warunki do życia to te dzieci, jak kwiat storczyka nam zakwitną i będą cieszyć nas swoim pięknym rozwojem. Jeżeli tego nie uczynimy zostanie zielony badyl przyschnięty liściem. Kiedyś storczyki były bardzo egzotycznym kwiatem, teraz są w prawie każdym domu. Tak samo było kiedyś z dziećmi z autyzmem. Nie mieliśmy z nimi kontaktu, słyszeliśmy tylko o nich. A teraz tych dzieci pojawia się coraz więcej. My, jako społeczeństwo, musimy zrozumieć, w jaki sposób się zachowywać, zmienić nasze postępowanie, aby rodziny dzieci z autyzmem, aby same dzieci autystyczne coraz lepiej się rozwijały i dobrze funkcjonowały. Żeby to, co wynika z nazwy autyzm (grec. autos-sam przy.red.), która pochodzi z języka greckiego i mówi o samotności, przestało być takie oczywiste. Róbmy wszystko, aby te rodziny i osoby z autyzmem nie pozostały zamknięte w swoim własnym świecie i mogły uczestniczyć w życiu, żyć w społeczeństwie. - mówiła Maria Wika, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Dary Losu.
Posłuchajcie całej rozmowy: